Remigiusz Mróz jest jednym z najpopularniejszych polskich autorów powieści kryminalnych i sensacyjnych. Wśród jego najpopularniejszych serii znalazła się chociażby ta opowiadająca o losach Joanny Chyłki. Historia prawniczki - podobnie jak powieści autora takie jak Behawiorysta i Wotum nieufności - doczekała się serialowej odsłony. Każda z pięciu serii została oparta na innej książce autorstwa Remigiusza Mroza, a w tytułową bohaterkę wcieliła się Magdalena Cielecka. Okazuje się, że chętny do tego, aby zostać częścią świata stworzonego przez słynnego autora jest również Grzegorz Krychowiak. Piłkarz zaproponował, że mógłby zagrać rolę w jednej z jego książek. Jaką odpowiedź otrzymał od autora?

Grzegorz Krychowiak w ekranizacji powieści Remigiusza Mroza?

Niewykluczone, że kolejna książka Remigiusza Mroza doczeka się ekranizacji. Pisarz opublikował na swoim profilu na Twitterze wpis, w którym poinformował o tym, że dostał już pierwsze oferty na sfilmowanie swojej powieści pod tytułem Z pierwszej piłki. Książka opowiada o losach drużyny Rewera Opole, która została okrzyknięta największym fenomenem polskiego futbolu. Pewnego dnia dochodzi do wypadku, w którym giną wszyscy piłkarze z drużyny. Niedługo po tragedii drużynę przejmuje nowy szkoleniowiec. Mężczyzna zaczyna zarządzać zespołem niedoświadczonych, młodych chłopaków z podwórka.

Wygląda na to, że Grzegorz Krychowiak widziałby się w roli jednego z piłkarzy z książki, Bena. Sportowiec zaproponował autorowi, że mógłby go zagrać w ekranizacji:

Gdyby tylko był jakiś wysoki, przystojny, elokwentny i skromny (!!) piłkarz z doświadczeniem w roli aktora, który mógłby zagrać rolę Bena… i jeszcze wspomniany w książce.

Grzegorz Krychowiak nie musiał długo czekać na odpowiedź. Remigiusz Mróz napisał:

Ech, gdyby tylko. Od razu byśmy go zaangażowali.

Grzegorz Krychowiak odpowiedział na to:

Czyli standardowo, zdzwonimy się.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj