Ron Jeremy w młodości wystąpił w ponad 2 000 filmów dla dorosłych i w latach 70-tych był ikoną w tej branży. Jeremy był także konsultantem znanych hollywoodzkich produkcji. W sierpniu 2020 roku do sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko niespełna 70-latkowi. Mężczyzna został oskarżony o popełnienie ponad 30 przestępstw na tle seksualnym,  w tym 12 gwałtów, na 21 kobietach w wieku od 15 do 51 la. Aktor miał dopuścić się ich w ciągu 23 lat. Pierwsze 4 przypadki zostały zgłoszone przez ofiary w czerwcu 2020 roku, a niedługo potem swoje zeznania przedstawiły kolejne kobiety. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna uniknie więzienia za przestępstwa. Jaka kara może czekać go w zamian?

Ron Jeremy uniknie więzienia za gwałty

Jeśli Ron Jeremy, czyli tak naprawdę Ronald Jeremy Hyatt, zostanie uznany za winnego wyżej wspomnianych przestępstw, może spędzić nawet 300 lat w więzieniu. Wiele wskazuje na to, że bez względu na wyrok, mężczyźnie uda się go uniknąć. Nie oznacza to jednak, że wróci na wolność. We wtorek 17 stycznia 2023 roku w sądzie przy Hollywood Boulevard odbyła się rozprawa sądowa, na której sędzia Ronald S. Harris przedstawił informacje na temat stanu zdrowia 69-latka. Po przeprowadzeniu specjalistycznych badań wyszło na jaw, że Ron Jeremy cierpi na nieuleczalne schorzenie neurokognitywne i jego stan umysłu najprawdopodobniej nie ulegnie poprawie. Według psychiatrów stan zdrowia aktora nie pozwala mu na uczestniczenie w procesie. W związku z tym proces został odwołany, a Ron Jeremy ma wkrótce trafić do ośrodka psychiatrycznego. Nie wiadomo jeszcze, ile czasu Ron Jeremy spędzi w ośrodku oraz na ile swobody będzie mógł liczyć na miejscu.  Ron Jeremy obecnie przebywa w zakładzie karnym Twin Towers w Downtown Los Angeles. Decyzja o umieszczeniu aktora w ośrodku psychiatrycznym ma zapaść wtorek 7 lutego 2023 roku. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj