Simpsonowie - John Autry został pierwszym głuchym aktorem w animacji
Odcinek kultowej animacji Simpsonowie pod tytułem The Sound of Bleeding Gums z pewnością przejdzie do historii produkcji. W krótkiej historii po raz pierwszy pojawi się bowiem głuchy aktor, który za pomocą języka migowego w wyjątkowy sposób użyczy głosu jednemu z bohaterów. John Autry II wcieli się w głuchego syna tytułowego Bleeding Gums Murphy'ego, czyli ulubionego saksofonisty Lisy Simpson. Monk będzie pierwszą postacią, która wprowadzi do odcinka dialog bez użycia słów. John Autry II, który w animacji Simpsonowie stał się pierwszym głuchym aktorem w jej historii, wypowiedział się na temat swojej współpracy z twórcami:To takie niesamowite. To przykład równości i możliwości uczestnictwa, który zmienił moje życie. Może to wpłynąć również na zmiany dla nas wszystkich. Chodzi o to, że niedosłyszące i słyszące postacie spotykają się ze sobą. To część historii.
Warto wspomnieć, że odcinek Simpsonów z udziałem aktora, był również dość osobistym doznaniem dla jego scenarzysty, Steele'a Sosthanda. Twórca wychował się bowiem u boku głuchego brata, który zainspirował go do napisania historii:
Kiedy myślę o muzyce, myślę też o moim bracie, który urodził się głuchy. Kiedy rozmawialiśmy o postaci Bleeding Gumsa podczas naszych początkowych burz mózgów, pomyśleliśmy, czy nie byłoby fajnie, gdyby Lisa odkryła całą tę drugą stronę jego życia. To doprowadziło do tego, że otrzymał syna, a potem oparliśmy tę postać przynajmniej w pewnym stopniu na moim bracie.
Historyczną postać z serialu Simsonowie na swoim profilu na Twitterze przedstawił, Al Jean, czyli producent wykonawczy kultowej animacji:
Poznajcie Monka Murphy'ego, któremu głosu użyczył John Autry II w odcinku The Sound of Bleeding Gums. Niedziela, o godzinie 20:00. Odcinek, który sprawia, że się uśmiecham za każdym razem jak o nim myślę.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj