Szczęki: na planie filmu prawie doszło do tragedii
Steven Spielberg do dziś wspomina pewną sytuację z planu filmu Szczęki. W wywiadzie dla portalu Vanity Fair reżyser wyjawił, że podczas jednego z dni zdjęciowych prawie doszło do wypadku, który mógł zakończyć się tragicznie dla jego znajomych z planu. Kiedy aktorzy oraz dźwiękowiec - John. R. Carter - przebywali na pokładzie łodzi o nazwie Orca, motorówka, która ją ciągnęła, w pewnym momencie zaczęła płynąć zbyt szybko. To spowodowało, że łódź zaczęła tonąć w niezwykle szybkim tempie:Problem pojawił się, kiedy motorówka ciągnąca Orcę zaczęła płynąć zbyt szybko i wyrywała deski z pokładu. Woda zaczęła się wlewać, łódź zatonęła w ciągu około dwóch minut. Dokładnie pamiętam moment, w którym aktorzy zaczęli krzyczeć: „Wyślij łodzie, wyciągnijcie nas stąd, wyślij łodzie!” Nasz dźwiękowiec, John Carter, który razem ze swoim zespołem zdobył Oscara za Szczęki, podniósł nagrywarkę marki Nagra, uniósł ją nad głową i powiedział: „Pi****yć aktorów, ratujcie dźwiękowców!”. Do dziś mam ten obraz tonącego Johna trzymającego swój rejestrator. Miał wodę po kostki, a potem do kolan, podczas gdy załogi na łodziach próbowały wyciągnąć wszystkich z tonącej Orki. Kilka miesięcy później [John] trzymał w tych rękach Oscara!
Warto wspomnieć, że Szczęki zdobyły Oscara nie tylko za najlepszy dźwięk. Produkcja zdobyła statuetki również w kategoriach Najlepsza muzyka oryginalna oraz Najlepszy montaż. Film jest dostępny na Netflixie oraz na platformach Amazon Prime Video i SkyShowtime.
Szczęki - scena na łodzi
Wypadek na planie filmu Szczęki najprawdopodobniej miał miejsce podczas kręcenia słynnej sceny na łodzi, w której bohaterowie walczą z rekinem.Szczęki - zdjęcia zza kulis
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj