Tomasz Oświeciński może trafić do więzienia na 8 lat. Postawiono mu zarzuty
Podejrzanemu zarzucono popełnienie dwóch czynów – posługiwania się poświadczającymi nieprawdę fakturami oraz narażenie podatku dochodowego na uszczuplenie poprzez zawyżenie kosztów przychodu w złożonej deklaracji podatkowej. W toku śledztwa ustalono, że w latach 2018–2019 r. Tomasz O. posłużył się do rozliczeń podatkowych w prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej poświadczającymi nieprawdę fakturami na łączną kwotę blisko 610 tysięcy złotych. Faktury te wystawione zostały przez spółki, a dotyczyły m.in. świadczeń związanych z obsługą marketingową. Nadto oskarżony w 2019 r. użył wskazanych faktur do rozliczeń podatkowych, czym naraził podatek dochodowy na uszczuplenie w kwocie ponad 100 tysięcy złotych.
Super Expressowi udało się skontaktować z samym Tomaszem Oświecińskim. Mężczyzna zapewnił, że jest niewinny i zapewnił, że udowodni to przed sądem. Wyraził też zgodę na publikację swojego wizerunku:
Zaufałem nieodpowiedniej osobie, a teraz ponoszę tego konsekwencje. Nie unikam odpowiedzialności, pójdę do sądu i udowodnię swoją niewinność oraz oczyszczę dobre imię.
To nie pierwszy raz, kiedy Tomasz Oświeciński ma problemy z prawem. W 1999 roku były gwiazdor serialu M jak miłość został skazany na dwa lata pozbawienia wolności. Postawiono mu wówczas zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.
Termin rozprawy sądowej w sprawie Tomasza Oświecińskiego nie został jeszcze wyznaczony.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj