W związku z tragedią z użyciem broni palnej na planie Rust został złożony kolejny pozew przeciwko Alecowi Baldwinowi i innym producentom filmu. To już drugi pozew od członka ekipy – pierwszy został złożony przez szefa ekipy oświetleniowej, Serge’a Svetnoya, prywatnie przyjaciela zmarłej Halyny Hutchins. Do wypadku na planie westernu Rust doszło 21 października 2021 roku. W wyniku obrażeń odniesionych w wyniku postrzału zmarła operatorka Halyna Hutchins. Kula raniła także reżysera – Joela Souzę, który opuścił szpital niedługo po przyjęciu.

Tragedia na planie Rust – drugi pozew przeciwko Alecowi Baldwinowi i innym producentom

Drugi pozew został wysunięty przez Mamie Mitchell, nadzorczynię ciągłości zdjęć, która zadzwoniła pod numer alarmowy po postrzale na planie filmu Rust. Jest ona zdania, że za wypadek odpowiedzialny jest Alec Baldwin, który powinien był sprawdzić broń, jak również był winny wprowadzenia cięć kosztów, które ostatecznie naraziły ekipę na niebezpieczeństwo. Jej pozew został złożony przez jej adwokat Glorię Allred w Sądzie Najwyższym w Los Angeles w środę, 17 listopada 2021 roku. Jak donosi The Wrap, w pozwie Mamie Mitchell oskarża produkcję o napaści, celowe zadawanie emocjonalnego niepokoju i celowego wyrządzania krzywdy. Jako oskarżonych obok producentów, w tym Aleca Baldwina, wymienia się również między innymi zbrojmistrzynię Hannah Gutierrez-Reed oraz asystenta reżysera Dave'a Hallsa. Mitchell w pozwie obwinia również Baldwina, którego opisuje jako „weterana w branży”, za to, że nie sprawdził, czy broń jest załadowana. Dodaje także, że w kościele, w którym kręcona była pechowa scena, ustawiona była ograniczona ochrona z pleksi, a członkowie ekipy nie zostali poinformowani o możliwości oglądania na monitorach poza budynkiem. W pozwie można przeczytać:
Alec Baldwin powinien był założyć, że broń, o której mowa, była naładowana, dopóki nie zostanie mu zademonstrowana lub sprawdzona przez niego, że nie jest załadowana. Nie miał prawa polegać na jakimś rzekomym oświadczeniu asystenta reżysera, że ​​to „cold gun” [że broń jest bezpieczna]. Pan Baldwin nie może ukryć się za asystenta reżysera, aby usprawiedliwić fakt, że sam nie sprawdził broni.
Mamie Mitchell twierdzi także, że wprowadzone cięcia kosztów zagrażały bezpieczeństwu ekipy filmowej. Wcześniej nieznanym szczegółem jest ujawnienie, że w scenie, podczas której doszło do wypadku, nie było zaplanowanego żadnego wystrzału. Scenariusz opisywał trzy różne ujęcia, w tym zbliżenia na oczy Baldwina, plamę krwi na jego ramieniu i ujęcie jego torsu, gdy sięgał do kabury.
W scenariuszu nie było nic o tym, że broń została wystrzelona przez pozwanego Baldwina lub przez jakąkolwiek inną osobę.
Przedstawiciele Aleca Baldwina i producentów Rust nie udzielili komentarza w sprawie.

Tragedia na planie Rust – oświadczenie Mamie Mitchell

Mamie Mitchell w oświadczeniu powiedziała:
Nigdy nie zapomnę tego, co wydarzyło się tego dnia na planie Rust. Wciąż na nowo przeżywam strzały i dźwięk eksplozji z pistoletu. Mam depresję. Nie czuję się bezpiecznie. Boję się przyszłości. Ta gwałtowna tragedia odebrała mi radość z życia. Straciłam też nowego przyjaciela, który był niezwykłą i rzadką osobą oraz przyszłym współpracownikiem. Halyna była kobietą, która mówiła tym samym językiem filmowym, co ja. Zostałam okradziona z mojego nowego przyjaciela. Jestem bardzo smutna i załamana z powodu jej syna i męża, siostry i rodziny oraz wszystkich jej przyjaciół, którzy cierpią z powodu tej możliwej do uniknięcia i niewyobrażalnej straty.
Pełne oświadczenie Mamie Mitchell można przeczytać tutaj.  Allred, prawniczka Mitchell, powiedziała w oświadczeniu, że:
zdarzenia, które doprowadziły do ​​strzału przez pana Baldwina z naładowanej broni, nie stanowią zwykłego zaniedbania. Zamiast tego, naszym zdaniem, pan Baldwin zdecydował się zagrać w rosyjską ruletkę, gdy strzelił z pistoletu bez sprawdzania go i bez sprawdzenia go przez zbrojmistrzynię w jego obecności. Jego zachowanie i zachowanie producentów Rust było lekkomyślne. Fakt, że ostra amunicja była dozwolona na planie filmowym, że broń i amunicja były pozostawione bez nadzoru na wózku i pozwalali na manipulowanie nimi przez tych, którzy nie mieli do tego prawa, fakt, że biuletyny bezpieczeństwa nie były ogłaszane lub były ignorowane, sprawia, że ​​jest to przypadek gdzie obrażenia lub śmierć były czymś więcej niż tylko możliwością; to było do przewidzenia.
Pełne oświadczenie Glorii Allred można przeczytać tutaj. 

Tragedia na planie Rust – telefon alarmowy

Po wypadku w dniu 21 października 2021 roku, to właśnie Mamie Mitchell była osobą, która zadzwoniła na numer alarmowy. W trakcie rozmowy ze służbami powiedziała:
To się stało podczas próby sceny… mamy dwie osoby przypadkowo postrzelone z rekwizytu; potrzebujemy natychmiastowej pomocy. Ten pi******y AD [asystent reżysera], który krzyczał na mnie podczas lunchu – pytając o poprawki, ten sk****syn – powinien sprawdzić broń, jest odpowiedzialny za to, co dzieje się na planie. To było podczas próby i wystrzelił, a ja się wybiegłam, wszyscy wybiegliśmy.

Wypadki z użyciem broni na planach filmowych

Niestety, tragiczne wydarzenia, jak na planie westernu Rust z udziałem Aleca Baldwina, zdarzały się już w historii kina. 
fot. imdb.com
+1 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj