Ty: 4. sezon bez seksu? Poprosił o to sam Penn Badgley, serialowy Joe Goldberg

Serial Ty zadebiutował na Netflixie w 2018 roku. Produkcja autorstwa Sery Gamble oraz Grega Berlantiego śledzi losy menadżera księgarni, Joe Goldberga (Penn Badgley). Pewnego dnia mężczyzna poznaje początkującą poetkę. Choć początkowo nic na to nie wskazuje, szybko okazuje się, że bohater ma na punkcie kobiety obsesję i nie cofnie się przed niczym, aby zdobyć jej serce. Joe jest zdolny nawet do morderstwa osób, które stają mu na przeszkodzie. W serialu dotychczas nie brakowało scen seksu z udziałem bohatera. Jak się okazuje, powodem, dla którego nie pojawiły się one w 4. sezonie, jest sam odtwórca roli Joe.

Ty: 4. sezon bez seksu?

W 4. sezonie serialu Ty widzowie obserwują początek nowego życia Joe Goldberga. Pod koniec 3. serii bohater wyjechał ze Stanów Zjednoczonych i przeprowadził się do Londynu. Wcześniej zabił swoją żonę, Love, oraz oddał ich syna, Henry'ego, pod opiekę swoich znajomych. Niedługo potem Joe upozorował własną śmierć, a przed przeprowadzką zmienił nazwisko, aby odciąć się od swojej mrocznej przeszłości. Wszystko wskazuje na to, że w najnowszej serii bohater naprawdę przejdzie prawdziwą metamorfozę. W jednym z wywiadów showrunnerka serialu, czyli Sera Gamble, przyznała, że w najnowszym sezonie widzowie wyjątkowo nie mogą liczyć na sceny, w których bohater będzie mordował. Okazuje się, że to nie koniec zmian w wątku Joe.  W wywiadzie w podcaście Podcrushed Penn Badgley wyznał, że zaapelował do showrunnerki o to, aby w 4. sezonie serialu Ty nie było również scen seksu, ponieważ nie chciał być dłużej kojarzony jako aktor, który wciela się w rolę romantyka. Twórczyni spełniła jego prośbę:

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)

⇓ ⇓ Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h

Skomentuj