W marcu pojawiła się informacja o reaktywacji programu You Can Dance. Według wstępnych informacji powstaje on na zamówienie TVP i wiadomo, że już trwają przesłuchania. Na razie program nosi nazwę taką samą jak oryginalny format ze Stanów Zjednoczonych, czyli So You Think You Can Dance.  Okazuje się jednak, że pomysł przywrócenia show przez Telewizję Polską spotkał się z niezadowoleniem środowiska tanecznego. Powstała specjalna petycja.

You Can Dance w TVP: tancerze bojkotują program

Na stronie Petycjeonline.com w poniedziałek 12 kwietnia pojawiła się petycja i list otwarty do firmy, która zajmuje się produkcją So You Think You Can Dance, czyli do Endemol Shine. W treści możemy przeczytać, że liczna grupa tancerzy sprzeciwia się emisji tego formatu w Telewizji Polskiej. Jaki jest powód? Dyskryminacja mniejszości seksualnych, a także uzależnienie od władzy politycznej. 
Sztuka tańca jest również aspektem społecznym. Taniec to ludzie. Jako środowisko sprzeciwiamy się ograniczaniu praw społecznych oraz dyskryminacji w naszym kraju mniejszości LGBTQ+, która często właśnie w tańcu znajduje akceptację, zrozumienie oraz przynależność społeczno-kulturową. Środowisko, które budowaliśmy przez wiele lat cechuje się otwartością oraz wolnością wyrażania się i poszukiwania własnego "ja" właśnie poprzez ruch. [...] Telewizja Polska TVP - w której program ma być emitowany jest jednym z wiodących ośrodków propagandowych, który dyskryminuje część społeczeństwa naszego kraju z uwagi na ich poglądy lub orientację seksualną. Jako środowisko sprzeciwiamy się tworzeniu programu rozrywkowemu o tematyce tańca przez telewizję, która dyskryminuje mniejszości i jest uzależniona od władzy politycznej, której władze oraz Ministerstwo Kultury rozdaje środki na promowanie swojej jedynie słusznej ideologii.
W liście możemy znaleźć pięć postulatów. Są to: 
  • Przeniesienie emisji formatu do stacji, która nie jest związana z TVP;
  • Zaangażowania do produkcji profesjonalnych i uznanych pedagogów i choreografów "związanych oraz wywodzących się z polskiego środowiska tanecznego";
  • Zatrudnieniu choreografów od konkretnych stylów tańca, którzy znają się na historii danego stylu,
  • Zapewnienie uczestnikom profesjonalnej pomocy lekarskiej i fizjoterapeutycznej, a także wynagrodzenia za udział w produkcji;
  • Skupieniu się podczas programu na tańcu oraz jego roli w kulturze i społeczeństwie.
Od poniedziałku petycję podpisało prawie dwa tysiące osób. Wśród nich można znaleźć licznych przedstawicieli środowiska tanecznego, to m.in. Zbigniew Zasada (Prezes Polskiego Związku Tańca), Eryk Makohon (założyciel Krakowskiego Teatru Tańca), a także byli uczestnicy programu You Can Dance: Piotr Jeznach, Paweł "Tolek" Tolak, Igor Leonik, Artur Cieciórski (zwycięzca 2. edycji), Ada Kawecka czy Stefano Silvino (zwycięzca 9. edycji). Autorzy listu podkreślają, że nie są związani z żadną telewizją i są po prostu tancerzami, którzy szanują poglądy każdego dopóki nie wkraczają na wolności i swobody innych osób. Ich celem jest zwrócenie uwagi na poruszony problem.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj