Tym razem głównemu wątkowi związanemu ze Stantonem Parishem poświęcono trochę więcej czasu i rzucono więcej światła na tę tajemniczą postać. Poznajemy jego początki z czasów wojny secesyjnej, jego motywacje i cel. Praktycznie jest to jedyna naprawdę ciekawa historia, którą tym razem poruszono. Alphas zyskałby wiele, gdyby równowaga pomiędzy wątkami była większa. Zastanawia scena rozmowy Parisha z Rozenem. Co Parish chce zyskać przez to, że daje doktorowi materiały ze swojej przeszłości? Czyżby jego plan polegał na ostatecznym przekonaniu go do swoich argumentów? Wątek potrafi zaintrygować i daje nadzieję, że można go ciekawie rozwinąć.

[image-browser playlist="600238" suggest=""]©2012 Syfy

Tematyka odcinka związana z mało odkrywczym i zbyt często eksploatowanym schematem nielegalnych walk tak naprawdę daje nam dwa interesujące elementy. Pierwszy to nauka prawidłowego wykorzystywania przez Billa swojej mocy, dzięki której nie odczuwa skutków ubocznych. To owocuje delikatną przemianą, pozbyciem się stresu i olbrzymiej ilości medykamentów. Jednakże końcówka sugeruje pewne uzależnienie od nowej kuracji wyładowywania emocji. Niezła podbudowa pod rozwój wątku postaci - oby tego nie zmarnowano umieszczeniem w ramach nudnego stereotypu.

Drugim i najważniejszym elementem jest pojawienie się nowej postaci imieniem Kat, która zgodnie z przedsezonowymi zapowiedziami, ma dołączyć do stałej obsady serialu. Bohaterka jest naprawdę pozytywnym dodatkiem do znanej nam grupy - przede wszystkim, nie jest taka sztucznie formalna, spięta i nudna. Sprawia wrażenie zwyczajnej dziewczyny, która potrafi sobie radzić z trudnymi sytuacjami. Jej moc również niesie ze sobą spory potencjał - potrafi nauczyć się wszystkiego, co widzi, lecz nie może pamiętać nic ponad miesiąc wstecz. Od razu widzimy, że ważnym punktem będzie jej relacja z Billem, gdyż starszy kolega się o nią troszczy. Oby tylko nie popsuto tego niepotrzebnym wątkiem romantycznym.

[image-browser playlist="600239" suggest=""]©2012 Syfy

Odcinek lepszy od poprzednich drugiego sezonu. Tym razem nie jesteśmy zalewani nudą, bolesną przewidywalnością i niedorzecznością, co owocuje miło spędzonym czasem.

Ocena: 6/10

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj