Siódmy epizod Arrow jest pierwszym przypadkiem, w którym nie mieliśmy ani jednej sceny retrospekcji z wyspy. Z uwagi na to, że w ostatnim odcinku wspomnienia te nie wypadły najlepiej, można ich brak potraktować jak potrzebną chwilę oddechu. Dobrze, że twórcy próbują manipulować formą opowieści. Może dzięki temu nie popadną w niebezpieczną rutynę.

[image-browser playlist="597227" suggest=""]©2012 The CW

Tym razem Oliver nie pracuje nad nazwiskiem z listy. Jego zadanie jest bardziej osobiste. Podczas rozmowy Moiry z kontrahentem powiązanym z mafią, dochodzi do zamachu. Oliver po analizie tej sytuacji odkrywa, że ludzie lokalnego gangstera są na czyimś celowniku. Decyduje się to sprawdzić, jednocześnie chcąc znaleźć osobę, która naraziła jego matkę na niebezpieczeństwo.

Cały odcinek skupia się właśnie na tych poszukiwaniach. Doprowadzają nas one do pojawienia się długo oczekiwanej postaci - Heleny aka Huntress. Sama bohaterka pozostawia mieszane odczucia, gdyż nie sprawia tak interesującego wrażenia, jak można było oczekiwać. Poznajemy jej motywy, widzimy ją w działaniu, ale na razie czegoś brakuje tej nowej postaci. Prawdopodobnie błędem jest to, że twórcy serialu wszystko podają nam na tacy, przez co nutka tajemniczości znika i Huntress przestaje być intrygująca. Problemem jest także Jessica De Gouw, która, jako Huntress, w akcji nie radzi sobie najlepiej. Twórcy ratują się szybkim montażem i skąpymi kadrami, ale widać, że wygląda to dość ślamazarnie ze strony aktorki. Jest ona zupełnym przeciwieństwem Stephena Amella, który w scenach walk jest bardzo wiarygodny. Najciekawiej wypadają sceny pomiędzy Oliverem a Heleną, która szybko odkrywa jego alter-ego. Naturalnie Oliver czuje się z nią o wiele lepiej niż z Laurel, którą, siłą rzeczy, musi okłamywać, by nie narażać jej na niebezpieczeństwo. Nowy wątek miłosny może trochę urozmaicić Arrow i dodać kolorytu osobistym relacjom bohaterów.

[image-browser playlist="597228" suggest=""]©2012 The CW

Interesująco jest również w wątku Tommy'ego, któremu w końcu udaje się zaprosić Laurel na normalną randkę. Problem pojawia się, gdy mężczyzna chce zapłacić za kolację i odkrywa że wszystkie karty są zablokowane. Odkrycie tożsamości jego ojca jest pozytywnym zaskoczeniem - przynajmniej dla widza nie znającego komiksów. Zastanawia teraz, w którą stronę pójdą scenarzyści. Przypuszczam, że będą chcieli powoli doprowadzić Tommy'ego do upadku i skierowania się na ścieżkę zła.

Widzowie nie mogą narzekać na brak wrażeń w Arrow, w którym ciągle coś się dzieje. Pojawienie się Huntress nie spełnia moich oczekiwań, ale pozostaje nadzieja na rozwój wydarzeń i nowej bohaterki w kolejnych odcinkach serialu.

Ocena: 7/10

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj