Wcześniejsza część Piekła na Ziemi złożona była z kilku doskonale poprowadzonych opowieści, w których obserwowaliśmy zmagania agentów z żarłocznymi kreaturami. Razem z dzielnymi bohaterami przemierzaliśmy zniszczone miasta, pogorzeliska i wyludnione krainy, w których śmiałkowie napotykali niedobitków oraz zaciekle atakujące ich bestie. Do mocno przetrzebionej drużyny powróciła władająca ogniami Liz. Świetnie wypadł wątek agentki Fenix, a prawdziwą wartość pokazał pochodzący z czasów prehistorycznych, wojownik Howards. Trzeba też podkreślić działania  rosyjskich Służb Nauk Specjalnych, pod dowództwem (przypominającego potwora Frankensteina) generała Josifa Niczajko. Mike Mignola i John Arcudi po raz wtóry stworzyli zajmujące historie grozy, a rysunki Laurence’a Campbella, Petera Snejbjerga, Tylera Crooka i Jamesa Harrena są niebywale realistyczne i klimatyczne. Nie inaczej sprawy się mają w recenzowanym woluminie, w którym Mignola i Arcudi konsekwentnie rozbudowują świat zrujnowany przez diabelskie monstra. Mamy tu do czynienia z kilkoma doskonale zaprezentowanymi opowieściami, koncentrującymi się na danych postaciach i odwołującymi się do różnych gatunków szeroko rozumianej grozy. Album otwiera nowela Diabelskie skrzydła, stanowiąca ukłon w stronę wczesnych rozdziałów pierwotnej serii Hellboy. Jej akcja rozgrywa się w siedzibie BBPO, gdzie na wpół obłąkany profesor O’Donnell zapoznaje się z ważnymi aktami, w których pojawia się małoletni acz butny Piekielny Chłopiec. Jednocześnie obserwujemy strategiczne rozmowy wiekowej Panyi, Liz, doktor Corrigan i Fenix – kobiet bezpośrednio zaangażowanych w walkę z potworami. 
Źródło: Egmont
W Przerwanym równaniu przenosimy się do dalekiej Japonii. Johann Kraus wraz z garstką agentów (wygadany Enos, Samson i Hashimoto) trafiają do samego epicentrum walki ogromnego monstrum Ogdru Hem z kaiju. Widowiskowo prezentują się grafiki debiutującego w cyklu Joe’go Querio. Kameralnie wypada historia Robota z charakterystycznymi ilustracjami Tylera Crooka. Pierwsze skrzypce ogrywają tutaj zlęknieni mieszkańcy małego miasteczka, próbujący poradzić sobie w postapokaliptycznej rzeczywistości. Prawdziwą grozę budzą tutaj martwe ciała znajdujące się w całym mieście, które zespolone są z toksyczną grzybnią. Finał owej opowieści jest na wskroś pesymistyczny, tragiczny i drastyczny, kojarzący się z twórczością japońskiego artysty, Junji Ito (vide: Uzumaki. Spirala). W podzielonej na pięć rozdziałów historii Ciało i kamień jesteśmy świadkami kolejnej bitwy agentów z kreaturami, przenosząc się przy tym do czasów prehistorycznych i wioski agenta Howarda.    
Pozostałe dwie opowieści napisane przez Mignolę i Camerona Stewarta, skupiają się na perypetiach młodej agentki Ashley Strode, dotąd odgrywającej epizodyczną rolę w całej awanturze. Opowieści Egzorcyzm i Egzorcysta odnoszą się do oniryzmu, demonologii, okultyzmu i czarnej magii, a wprowadzenie do fabuły nowej postaci okazało się strzałem w dziesiątkę. Duchy, nawiedzone domostwa i osoby, potężne zaklęcia, artefakty o wielkiej mocy oraz wizyty młodej dziewczyny w piekielnych otchłaniach to najmocniejsze akcenty owych historii. Aurę tajemniczości wzbogacają wyborne rysunki Camerona Stewarta i Mike’a Nortona, upiorny wygląd demonów oraz posępna kolorystyka. W rzeczonym tomie seria nabiera widocznego tempa i powiewu świeżości. Mignola, Arcudi, Stewart i grupa uzdolnionych rysowników stworzyli jedną z najlepszych serii grozy we współczesnym komiksie, która ani na chwilę nie schodzi z wysokiego poziomu. Czysta groza, gigantyczne stwory, dzielni agenci, niesamowity klimat i doskonała szata graficzna. Słowem, rewelacja.  
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj