"Blindspot" przedstawia sprawę odcinka, która tym razem jest ciekawsza, bardziej rozbudowana i wyraźnie ma drugie dno. Początkowo historia wydaje się typową sztampą, jakich oglądaliśmy wiele w telewizji, tutaj jednak twórcy pokusili się o solidne rozwinięcie jej w coś wyrazistszego i mającego większe znaczenie dla fabuły całego serialu. Trzeba przyznać, że ogląda się to dobrze, bo opowieść budzi zainteresowanie, a tempo jest nawet szybkie. Właśnie bardzo wyraźne zaznaczenie rywalizacji, a nawet już bezpośredniego konfliktu CIA z FBI, jest tym, co w tym odcinku działa bardzo dobrze. Wiedzieliśmy, że szefowie obu agencji mają ze sobą kontakt, a ich relacja jest jednym z ciekawych, specyficznych elementów tego serialu (moment, w którym dyrektor CIA ze snajperką zostaje zaskoczony przez szefową bohaterów, dobrze to pokazuje). Widzimy, że to zaledwie rozbudowa czegoś, co będzie ciągnięte w dalszych odcinkach. Zwłaszcza cliffhanger sugeruje wart uwagi rozwój, który jednocześnie usprawiedliwia sztampowy motyw uzależnienia od hazardu. Jeśli w istocie zostało to wprowadzenie w charakterystyce tej postaci właśnie po to, może naprawdę mieć sens w przyszłości. [video-browser playlist="756191" suggest=""] Wadą odcinka jest relacja Jane z Wellerem. Jest ona strasznie ckliwa, nieprzekonująca i wymuszona. Chodzi głównie o momenty, w których bohaterowie decydują się akurat porozmawiać o nich i przeszłości. Wyskakuje to w takich miejscach, gdzie jest niepotrzebne i sprawia wrażenie jedynie wciśniętego na siłę, bo wyraźnie widzimy, że nie czas na to. Aż szkoda, że podczas nawet niezłej strzelaniny nagle nie zaczęli rozmawiać o uczuciach. Odcinek na pewno też pobudza ciekawość samą postacią Jane, która przypomina sobie nowe, interesujące elementy swojej przeszłości. Niewiele mówią o tym, co tak naprawdę się z nią stało, ale świetnie intrygują, dając widzom do zrozumienia, że tutaj cała historia może rozwinąć się w coś naprawdę niebywałego. Choć ten wątek narodził więcej pytań niż odpowiedzi, chcę te drugie poznać jak najszybciej. "Blindspot" to serial na razie troszkę ponadprzeciętny. Jest tutaj pomysł, wiele fajnych elementów, ale też niedopracowań, które wymagają rozwoju. Ogląda się to dobrze i jest potencjał na więcej.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj