BrzydUla 2 w 29. odcinku stawia na pana Huu - i jest to dobre posunięcie. To właśnie wątki związane z mężem Violetty wypadają najlepiej i niejako ratują odcinek. Już na początku otrzymujemy zabawny atak Azjaty na Sebastiana, którego obecność zdradza dźwięk przychodzącej rozmowy. Samo zaś "urabianie" pana Huu przez żonę wypada w miarę dobrze - wprowadzone jest nawet napięcie, kiedy kibicujemy Violi, by małżonek nie przyłapał jej na próbach włamania się do komputera. Samego pana Huu wciąż ogląda się świetnie - ze względu na aktorstwo oraz samą "egzotyczność" tej postaci. Chociaż zgodnie z oczekiwaniami interwencja policji obróciła się przeciwko Sebastianowi, to widzom zapewniła sporo rozrywki. Natomiast relacja madame Huu i byłego ukochanego, która stoi teraz pod znakiem zapytania, wciąż ma potencjał do interesującego rozwoju. Czwartkowy odcinek serialu BrzydUla 2 zapewnia nam też spotkanie z najpewniej ulubionym bohaterem serii - Adamem Turkiem. Scena wizyty u psychoterapeuty wypada dobrze, a jako widzowie dostajemy możliwość wglądu w psychikę nietuzinkowej postaci.
fot. TVN / TOMASZ URBANEK EAST NEWS
+22 więcej
Niestety pozostałe wątki wypadają nieco gorzej. Szczególnie denerwować może fakt, że temat zdrady stał się niemalże motywem przewodnim serialu BrzydUla 2 - mamy wrażenie, że za chwilę wszyscy bohaterowie zaczną podejrzewać swych małżonków o romanse. Maciek, po raz kolejny chcąc nagrywać żonę, w swojej chorej zazdrości posuwa się niebezpiecznie i przesadnie daleko. Fakt, że bohater nie ma do żony za grosz zaufania, sprawia, że Maciek zaczyna tracić naszą sympatię. Dotychczasowe odcinki serialu BrzydUla 2 zaprezentowane w tym tygodniu nie zachwycają. Miejmy nadzieję, że piątkowy epizod przyniesie pod tym względem odmianę.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj