BrzydUla 2 rozwija wątki, ale też łagodzi konflikty. Dochodzi do oczekiwanego spotkania.
BrzydUla 2 poprzez wątek Uli pokazuje jedną z dość intrygujących prawd życiowych i robi to ciekawie. Ten schemat często przewija się w amerykańskich serialach wraz z irytującym i powtarzanym non stop: "zrobiłem to, by cię chronić". W tym przypadku nikt nie chce zmartwić Uli, przez co traktowana jest tak, jakby była z porcelany. Twórcy prezentują inne podejście do schematu, bardziej skupiając się na tym, jakie to generuje problemy. Zwłaszcza w relacji Marka z Ulą, w której pojawiły się spięcia i kłamstwa. Takim sposobem
BrzydUla 2 jest w stanie niegłupio poruszyć wątek, w którym drzemało ryzyko zbyt sztampowego podejścia. To może rozkręcić wydarzenia w kolejnych odcinkach.
Mam na razie problem z postaci Bożenki, która sprawiała wrażenie podobnej do Uli, ale okazuje się, że jest zupełnie inną osobą. Roszczeniowa postawa, zagubienie w pracy, słabe efekty i ostatecznie błąd, który nakreśla wątek w odcinku, zwiastują spory kłopot. Wiemy, że jest protegowaną prezesostwa, więc z tego powodu Turek jest dla niej więcej niż łagodny. Choć szkolenie jest luźne, zdystansowane i nawet humorystyczne, na razie nie dostrzegam pomysłu na tę bohaterkę. Jest, bo jest, ale niewiele wnosi.
fot. TVN/TOMASZ URBANEK EAST NEWS
Lepiej wygląda spotkanie Sebastiana, Marka i Violi. To jest jeden z takich wątków, który zmusza do przyjrzenia się detalom. Zachowanie Violetty w kwestii biznesowej sugeruje gigantyczne problemy dla Fedo i Dobrzański. Wręcz wyciągnąłbym wniosek, że ona nie może podejmować takich decyzji finansowych i gdy przyjdzie pora, Marek obudzi się z ręką w nocniku. Zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę słowa Uli o "jazdach z Violą" i o tym, że jest przeciwna tej współpracy.
Obok tego oczywiście mamy rozmowę Sebastiana z Violą, która jest nawet zabawna, bo oboje starają się sobie zaimponować. Wyraźnie nadal coś do siebie czują. Tego typu wątki to zaleta
BrzydUli 2, bo potrafią rozśmieszyć, a zarazem odwołać się do tego, co fani poznali kilka lat temu. Viola stała się totalnie przerysowaną postacią. Te opary absurdu dobrze komponują się z konwencją serialu.
BrzydUla 2 spokojnie się rozwija i bawi, ale niektóre wątki muszą zostać szybko rozwinięte.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h