BrzydUla 2 zaserwowała nam stosunkowo spokojny odcinek. Twórcy budują jednak grunt pod kolejne, dobrze zapowiadające się epizody. Nie zamierzają oszczędzać Marka.
Chociaż 60. odcinek serialu
BrzydUla 2 nie zaskoczył nas wartką akcją, to kilka scen miłośnikom serialu mogło przypaść do gustu. Ciekawe na pewno jest samo to, jak łatwo plotki w sprawie romansu Uli rozeszły się po firmie i jak podsłuchana, powtarzana przez pracowników informacja zastała wypaczona. Pewien rodzaj satysfakcji odbiorczej daje też zbliżenie Sławomiro i Dobrzańskiej, która wydaje się rozumieć projektanta lepiej, niż mu się wydaje. Jak się bowiem okazuje, duet projektantów rozstał się po tym, jak Mirosławo załamał się przez współpracę (a raczej jej brak) z domem mody Febo&Dobrzański. Na plus można ocenić samo podwojenie motywu psychicznego cierpienia, jakie wiąże się z odejściem od ukochanej osoby. Sam zaś wątek znajdującego się w depresyjnym stanie Sławomiro jest zaskakujący i może się rozwinąć w trudnym do przewidzenia kierunku.
W tym odcinku serialu
BrzydUla 2 sympatyzujemy również z Sebastianem, który znów musi tłumaczyć się przed policją w sprawie ataku na pana Hu. W swych pokrętnych wypowiedziach zdradził jednak pewną ważną rzecz – wciąż kocha Violettę. Oczywiście byliśmy tego świadomi i przed wyznaniem na komendzie, jednak wyrażenie uczuć przez bohatera może być zwiastunem, że w bardziej lub mniej odległej przyszłości ulubiona para widzów się zejdzie. Zabawnie zaś wypada to, jak szef HR-u tuszuje swoje uczucia do madame Hu przed współpracownikami i przy każdej możliwej okazji powtarza, jak bardzo Violetty nienawidzi. W jednej ze scen udało się zabłysnąć również panu Hu – trudno się nie uśmiechnąć, gdy widzimy, jak oczarowany swą nową żoną jest Azjata.
fot. TVN/JAKUB KAMINSKI EAST NEWS
Teraz wszyscy bohaterowie zastanawiają się, gdzie jest Violetta. W 60. epizodzie produkcji TVN-u zapowiedziane zostaje małe śledztwo zarządzone przez Ulę, która wciąż jeszcze widzi w umowie z Hu Corporation szansę na ratunek. Jako że do poszukiwań w terenie oddelegowany zostaje Sebastian, możemy się spodziewać, iż w kolejnych odcinkach będzie się sporo działo. I czekamy na to z niecierpliwością.
Mniej rozrywki zapewnia ostatnio wątek Bożeny i Adama, który to jeszcze do niedawna był jednym z tych najzabawniejszych. Dobrze, że serial obfituje w inne, atrakcyjne motywy, więc ten chwilowy spadek potencjału komediowego w związku wspomnianych bohaterów nie wydaje się być większym problemem. Intryguje zaś zakończenie 60. odcinka. Wygląda na to, że scenarzyści nie mają dla Marka litości…
BrzydUla 2 zaserwowała nam stosunkowo spokojny odcinek. Wyraźnie widzimy jednak, że twórcy budują grunt pod kolejne, dobrze się zapowiadające epizody.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h