Kiera i Carlos, niczym w serialu policyjnym, prowadzą śledztwo w sprawie tajemniczej śmierci pewnego naukowca. Nic nie wskazuje na to, że jego przedwczesne odejście związane jest z gangiem, lecz nasza bohaterka z przyszłości zostaje zaciągnięta i zmuszona do pracy przy tej sprawie.
[image-browser playlist="601441" suggest=""]©2012 Showcase
Wątek niestety przez brak związku z terrorystami jest niezbyt ciekawą i aż nadto typową sprawą kryminalną jakich wiele. Brakuje najmniejszej nutki zaskoczenia. Nawet końcowe wyjawienie, że winowajca w przyszłości będzie odpowiadać za wiele dobrych rzeczy, nie jest w stanie osłodzić negatywnego wrażenia. Razi też pozbycie się kombinezonu Kiery, przez co element science fiction został zmniejszony do absolutnego minimum.
Ciekawiej było w głównym wątku, gdyż z opóźnieniem pojawił się Kagame, sędziwy przywódca terrorystów, za którym nasi bohaterowie także wyruszyli. Niestety, nie wyjawiono przyczyn tego, że dopiero teraz pojawił się w tych czasach, ani również nie poznaliśmy jego planów. Samo "wywołamy wojnę" to za mało, aby nas zainteresować. Strasznie raziły jego wspomnienia - scena z płomienną przemową i entuzjastycznymi słuchaczami sprawiała wrażenie pogadanki klubu książkowego, a nie politycznego spotkania ludzi ślepo wierzących w sprawę. Wypadło to bardzo sztucznie.
[image-browser playlist="601442" suggest=""]©2012 Showcase
Jak w każdym serialu przyszedł czas na słabszy odcinek, który nie potrafił nas zainteresować w tym samym stopniu, co poprzednie. Oglądało się go nieźle, ale cały czas towarzyszyło uczucie rozczarowania.
Ocena: 5/10