Nie bez powodu piszę o "ogarnianiu się", bo takie motto ("Wkrótce się ogarniemy") wydawca umieścił na okładce DVD. "Ogarnięcie się" wydaje się być sednem całego serialu przedstawiającego życie czterech nowojorskich przyjaciółek, a nie tylko tego sezonu. Bohaterki Dziewczyn od początku usiłują jakoś ułożyć sobie życie. Są już w końcu w wieku, w którym wypadałoby się jakoś ustatkować – znaleźć stałą pracę, związać się z kimś na dobre, mieć stabilizację i poczucie bezpieczeństwa. Serial Leny Dunham pokazuje, że nie jest to jednak wcale takie łatwe, i tym od początku swojej emisji wyróżnia się na tle podobnych produkcji, w których tuż po skończeniu studiów piękni, młodzi ludzie (bo w mniemaniu wielu twórców tylko tacy mogą być bohaterami seriali, czemu Dziewczyny zaprzeczają) znajdują wymarzoną pracę, a ich życie prywatne przypomina sielankę. Pierwszy sezon wprowadził nas w świat, który w niczym nie przypomina świata bohaterów Plotkary czy Seksu w wielkim mieście, z którym najczęściej porównuje się rozgrywające się w końcu w tym samym mieście Dziewczyny. Bezpłatne staże zamiast pracy adekwatnej do wykształcenia, upokarzający seks, niestabilne związki, niespełnione ambicje, brak wsparcia finansowego rodziców, ciasne mieszkania, ciuchy z sieciówek – to rzeczywistość Dziewczyn.

Naturalizm i wiarygodność Dziewczyn, przejawiające się m.in. w estetyce zwyczajności i odważnym pokazywaniu nagości, zaskarbiły im sympatię widzów i przychylność krytyków (pierwszy sezon zdobył dwa Złote Globy). Drugi sezon miał być sprawdzianem dla Dunham i jej zespołu. Zastanawiano się, czy twórcom uda się ponownie zaskoczyć widzów, a jednocześnie utrzymać wysoki poziom produkcji. I co się okazało? Druga seria w niczym nie ustępuje pierwszej, choć jest od niej nieznacznie inna. O ile pierwszy sezon mimo niewątpliwego ciężaru dramatycznego, który za sobą niósł, był raczej pogodny w swojej wymowie, o tyle drugi przynosi bardziej pesymistyczny klimat. Dla wielu widzów zmianą na niekorzyść może być drobny rozłam w gronie Dziewczyn. Marnie jest skłócona z Hannah, a Jessa jako mężatka znajduje się trochę na uboczu, po czym wkrótce znika na dobre. Mniej w tym sezonie tej "girl power", która była mocną stroną poprzedniego. Bohaterki znowu się potykają, popełniają mnóstwo błędów, ale najczęściej muszą sobie z nimi radzić samodzielnie. Największym problemem ich wszystkich jest to, że same nie wiedzą, czego chcą od życia.

Drugi sezon Dziewczyn podobnie jak pierwszy to epizody o dynamicznej akcji przeplatane odcinkami, w których dzieje się niewiele. Na wyróżnienie zasługuje odcinek piąty, w którym gościnnie wystąpił Patrick Wilson. Dwudniowy romans przystojnego, bogatego lekarza z daleką od kanonów piękna Hannah wzbudził wielkie poruszenie wśród widzów wątpiących w możliwość zaistnienia takiej sytuacji w "realu". Mocno wyeksponowana nagość Hannah w tym odcinku to sposób Dunham na zaprotestowanie przeciwko dyktatowi chudości. Jak sama mówi w materiałach dodatkowych, odcinek ten to także swego rodzaju fantazja na temat tego, jak Hannah chciałaby, aby wyglądało jej życie. Nieco podobnie ma się rzecz z odcinkiem siódmym, w którym Jessa w towarzystwie Hannah odwiedza dawno niewidzianego ojca, który opuścił ją i jej matkę. Licząca na ciepłe przyjęcie dziewczyna jest mocno zawiedziona postawą ojca, który nadal nie potrafi okazać jej zainteresowania. Ten epizod pokazuje Jessę jako łaknące miłości, bezbronne, zagubione dziecko i pozwala zrozumieć jej dotychczasowe życiowe wybory.

Drugi sezon przynosi też przełamanie tabu. Wprowadzenie czarnoskórego chłopaka Hannah to odpowiedź Leny Dunham na zarzuty krytyków, którym nie podobał się brak zróżnicowania rasowego w serialu. Bohater o imieniu Sandy, zwolennik Republikanów, nie zagościł jednak w serialu na długo. Z Hannah nie poróżniły go przekonania polityczne, lecz brak aprobaty dla tego, czym się ona zajmuje.

Większym przełomem okazało się pokazanie zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych, czyli nerwicy natręctw Hannah. Lena Dunham, która sama doświadczyła tej choroby, dobrze wie, że nie jest sztuką pokazać ją w kontekście komediowym, ale w zachowaniu Hannah z ostatnich trzech odcinków sezonu nie ma nic zabawnego. Zaburzenia, na które cierpi, nie budzą śmiechu, lecz współczucie i przerażenie. Uczucia te potęguje osamotnienie zmierzającej ku autodestrukcji bohaterki. Jej dramat kończy się jednak romantycznym happy endem– szaleńczy bieg Adama do ukochanej to ckliwa, ale mimo to jedna z najlepszych scen w całym drugim sezonie, zwieńczająca go w iście hollywoodzkim stylu.

Drugi sezon Dziewczyn na DVD ukazał się nakładem Galapagos Film. W plastikowym amarayu znajdują się dwie płyty, a na każdej z nich - po pięć odcinków i materiały dodatkowe. Z subtelnie zaprojektowanej okładki spogląda na nas Hannah, a wnętrze opakowania ilustrują zdjęcia pozostałych bohaterów. Menu główne jest przejrzyste i funkcjonalne. Dźwięk został zapisany w kilku wersjach językowych, w tym z polskim lektorem (tym samym, który znany jest widzom serialu oglądającym go na HBO). Do wyboru mamy również polskie napisy będące niemal wiernym odbiciem słów lektora. Dokładność tłumaczenia jest satysfakcjonująca, a choć niektóre kwestie są skrócone, przekład nie zawodzi.

Nie wzbudza radości natomiast fakt, że bardzo interesujące bonusy dostępne są jedynie w języku angielskim, o czym wydawca uczciwie informuje jednak na okładce. To oczywiście na polskim rynku DVD norma, nie ma się zatem co dziwić. Pozostaje cieszyć się z dodatków, które zostają nam zafundowane. Z trzyminutowych wypowiedzi Leny Dunham z cyklu "Inside the Episode" możemy lepiej zrozumieć idee przyświecające jej w pisaniu kolejnych odcinków. Ciekawa jest też możliwość obejrzenia wybranych odcinków z komentarzami audio reżyserów, scenarzystów i aktorów serialu. Najciekawsza jest jednak luźna, kilkunastominutowa rozmowa Leny Dunham z męskimi bohaterami serialu. Faceci w Dziewczynach zyskują na znaczeniu, warto zatem dowiedzieć się, jak sami aktorzy opisują grane przez siebie postacie. Na koniec możemy natomiast zajrzeć za kulisy piątego odcinka, w którym gościnnie wystąpił Patrick Wilson. Nagranie z czytania scenariusza do tego epizodu to prawdziwa gratka dla fanów, ukazująca, jak aktorzy tchną ducha w zapisane na kartkach papieru "martwe" słowa. Wszystkie te materiały dodatkowe pozwalają jeszcze głębiej wejść w świat Dziewczyn, co wydaje się być znacznie ciekawsze niż oglądanie gagów z planu lub niewykorzystanych scen.

Wydanie DVD
Dodatki: "Faceci w Dziewczynach", kulisy odcinków, komentarze, przewodnik po piątym odcinku
Język: angielski - Dolby Digital 5.1, polski - 2.0
Napisy: angielskie, duńskie, fińskie, szwedzkie, norweskie, polskie, portugalskie, francuskie
Obraz: 16:9
Wydawca: Galapagos
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj