Było wiadomo od niemal samego początku, że to, co się stało było nieuniknione. W końcu największy sekret Dextera poznała osoba mu najbliższa – Debra. Można było śmiało założyć, że nie będzie ona w stanie go wydać, lecz ulegnie jego wersji wydarzeń. Tak też się dzieje… jednak historia przedstawiona przez Dextera nie wygląda zbyt wiarygodnie i wkrótce pętla wokół szyi jego mrocznego pasażera zaczęła się coraz bardziej zaciskać. Póki co nasza uwaga została skupiona na relacjach brat – siostra, ale jednocześnie wątek tajemniczego Louisa zaczął nabierać rozpędu.

Odcinek rozpoczyna się dynamicznie – widzimy Dextera, który jedzie na lotnisko i kupuje bilet do Budapesztu. Wkrótce okazuje się, że jest to fragment sceny, którą oglądać będziemy dopiero pod koniec odcinka. Nadaje ona historii odpowiedniego tempa i stwarza poczucie, że Dex jest w poważnych kłopotach, które zmuszą go do opuszczenia kraju. Dalej odcinek podejmuje scenę, która zwieńczyła poprzednią serię Dextera. Ponownie przyglądamy się zakończeniu żywotu Travisa, które dokonuje się na oczach Debry, dokładnie w momencie w którym przekracza próg kościoła. Kolejne minuty upływają na rozmowie i próbie przekonania Debry, że owe zabójstwo było przypadkowe, dokonane w akcie samoobrony.

[image-browser playlist="598336" suggest=""]©2012 Showtime

Nie raz już Dexter był w poważnych kłopotach, które zdawały się móc go pogrążyć ostatecznie. Jednak dopiero teraz przekroczona została bariera, o którą główny bohater ocierał się już kilkukrotnie. Niestety odcinek nie oddaje do końca powagi sytuacji. Jest w większości przegadany i nie stwarza takiego już napięcia, do którego przywykli fani Dextera.

Głównym wątkiem jest oczywiście relacja Dex – Debra. W międzyczasie dochodzi do morderstwa policjanta, który w zeszłym sezonie dołączył do drużyny wydziału zabójstw w Miami. Sprawa jego mordercy zostaje bardzo szybo wyjaśniona przez Dextera, który postanawia go zabić w akcie zemsty, ale przede wszystkim w celu odstresowania się od spraw z siostrą. Już teraz śmiało można założyć, że zabicie osoby powiązanej z mafią będzie się ciągnąć za Dexterem w kolejnych odcinkach sezonu.

Pozostaje też kwestia Louisa. Wciąż nie wiemy jakie są jego intencje, skąd czerpie swoją wiedzę i kim tak naprawdę jest. Wiemy jednak, że jego plan zaczyna się rozwijać. Podejmuje kolejny istotny krok, blokując konta bankowe głównego bohatera. Trudno jednak odgadnąć, co może w ten sposób osiągnąć. Miejmy nadzieje, że scenarzyści nie będą chcieli raz jeszcze wspomóc się wykreowaniem naśladowcy Dextera.

[image-browser playlist="598337" suggest=""]©2012 Showtime

W ostatnich minutach odcinka Debra w końcu łączy ze sobą wszystkie fakty i odkrywa mroczną stronę swego brata. Jest rozdarta – z jednej strony, jako policjantka i osoba która walczy z seryjnymi mordercami dobrze wie co powinna uczynić, z drugiej jednak strony chodzi o jej brata, który na dodatek samotnie wychowuje Harrisona. Gdyby tego było mało, w szóstym sezonie jej uczucia wobec niego zostały w pewien sposób pogłębione poprzez rozmowy z psychologiem, która uświadomiła jej sens wcześniejszych decyzji i wyborów.

Premierowy odcinek siódmego sezonu Dextera jest dobry, ale trudno powiedzieć żeby „wciskał w fotel”. Czego powinniśmy oczekiwać od najnowszego sezonu? W zasadzie nie wiadomo… Debra odkryła kim tak naprawdę jest jej przybrany brat. Z drugiej strony wiemy, że zamówiono już kolejny sezon i można założyć że prawda o mrocznym pasażerze raz jeszcze zostanie bezpiecznie ukryta.

Ocena: 6+/10

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj