Dywan wschodni to wznowione wydanie antologii z 1921 r., którą ułożył Antoni Lange. Ten wybór wierszy jest prawdziwą mozaiką, która zachwyca swoim pięknem, językiem, mądrością i przypomina, że Wschód to nie tylko terroryści.
W świecie współczesnym Islam niesie ze sobą jednoznaczne skojarzenia. Śledząc doniesienia mediów przez ostatnie lata, wiemy, że jest to niestety, jak najbardziej zasłużone. Już tak jest w historii, że najbardziej widać to, co jest złe. O kolejnym zamachu terrorystycznym arabskich fundamentalistów dowie się każdy, kto posiada choć znikomy dostęp do mediów, czy tego chce czy nie. W tym całym kotle przemocy, zamachów i spirali strachu ginie to, co dobre i piękne. Kiedy światem wstrząsają wybuchy bomb i doświadczamy wszechogarniającego uczucia strachu i niepewności, przeciętny obywatel nie będzie sobie zadawał trudu zgłębiania kultury „islamskiego szatana”. Ciężko się temu dziwić. Jednakże tym bardziej należy się cieszyć, że na rynku wydawniczym pojawił się ponownie Dywan wschodni.
W 1921 ta antologia była sensacją i wydarzeniem literackim. Dziś, niestety, jej wydanie przeszło w zasadzie bez echa. Książka składa się z dzieł wschodnich, które już ukazywały się w różnych tłumaczeniach na język polski. Wystarczy przejrzeć spis treści, żeby zobaczyć wśród tłumaczy takie nazwiska jak: Jan Kochanowski, Adam Mickiewicz, Adam Asnyk.
Źródło: Zysk i S-kaDywan wschodni zbiera dorobek literacki starożytnego Egiptu, Asyrii i Babilonu, Arabii, Persji i Indii. W tym kalejdoskopie kulturowym nie ma bynajmniej wyłącznie poezji. Czytelnik będzie mógł się zaznajomić z opowiadaniami, wierszami, hymnami i fragmentami pism.
W tej pozycji każdy znajdzie coś dla siebie. Wybór jak w każdej antologii jest dość subiektywny, chyba że mówimy o starożytnym Egipcie, z którego dorobku literackiego generalnie niewiele zostało. Antoni Lange był cenionym pisarzem, publicystą i przede wszystkim poetą przełomu XIX i XX wieku. W miarę zagłębiania się w strony antologii przekonamy się, że utwory zostały dobrane z dużym smakiem i wyczuciem. Autor zapewnił nam cudowne doznania estetyczne i literackie.
Dywan wschodni to książka, z którą należy zapoznawać się stopniowo, w domowym zaciszu z kubkiem herbaty w dłoni. Pozwoli nam na chwilę zatrzymać się w tym naszym zabieganym świecie. Trzeba tylko otworzyć ten Sezam i pozwolić się zachwycić skarbami.