Nie wariuj, Daisy to podtytuł kolejnego, już szóstego albumu z serii Giant Days. Sprawdzamy, jak wypada ten komiks.
Seria
Giant Days koncentruje się na trójce bohaterek, które borykają się z różnymi trudnościami związanymi ze studenckim życiem. Przeżywają różne przygody, mają problemy osobiste, zakochują się i przeżywają rozczarowania. To udana, humorystyczna seria obyczajowa, która co prawda ma pewne wzloty i upadki, ale nie schodzi poniżej pewnego poziomu.
Nie wariuj, Daisy to już szósty album z serii stworzonej przez
Johna Allisona. Bohaterki - Susan, Esther i Daisy - pomimo wielu dzielących je różnic są przyjaciółkami. W tym tomie muszą między innymi uporać się z włamaniem do swojego domu. W swoim stylu, działając prędzej niż rozsądek zdąży zadziałać, próbują same odzyskać skradzione fanty, co oczywiście prowadzi do zabawnych (dla czytelnika) konsekwencji.
Inny znaczący wątek, to pojawienie się ojca jednej z bohaterek. Okazuje się, że dziewczyny dumne ze swojej niezależności, chętnie się jednak oddają pod opiekę i doceniają troskę i pomoc. Historia ta ma także nieco gorzką nutę, ale o tym przekonacie się, czytając komiks.
Jednakże najważniejszym wątkiem tego albumu jest romans Daisy, najbardziej porządnej i zrównoważonej z bohaterek. Tym bardziej zabawne jest obserwowanie, jak próbuje sobie poradzić z zauroczeniem do zupełnie innej charakterologicznie Ingrid. Pozostałe dwie dziewczyny mają z tego rzecz jasna ubaw, choć potrafią także okazać wsparcie.
Strona graficzna komiksu jest dobrze znana czytelnikom. Co prawda
Lissa Treiman już na dobre została zastąpiona przez
Maxa Sarina, ale w żaden sposób nie odbiło się to na charakterze ilustracji, co najwyżej odrobinę zmieniła się stylistyka. To nadal fajne, nieco cartoonowe i przerysowane rysunki, które doskonale oddają klimat serii i stanowią dobre uzupełnienie scenariusza.
Nie wariuj, Daisy to niezła kontynuacja znanej serii i nie rozczaruje jej fanów. To proste, miejscami przerysowane historie, ale jednocześnie bardzo prawdziwe, co pozwala identyfikować się z bohaterkami i im kibicować, gdy borykają się z kolejnymi perypetiami.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h