Główna bohaterka, siedemnastoletnia Alice, dowiaduje się o zgonie babci, której nigdy nie miała okazji poznać. Była ona znaną pisarką tworzącą mroczne baśnie. W wyniku pewnych wydarzeń znika także matka dziewczynki, a Alice dostaje jedną radę: ma się nie zbliżać do Hazel Wood – miejsca, w którym żyła babcia. Co zrobi nastolatka? Czy uda jej się odnaleźć matkę? Przeczytajcie, a się dowiecie.             Autorka wykreowała bardzo ciekawy świat. Jego plusem, ale i wadą jest to, że nie rządzi się on żadnymi konkretnymi zasadami, może się w nim stać wszystko. Z jednej strony stwarza to uczucie niebezpieczeństwa, ponieważ w niespodziewanym momencie może stać się coś złego. Z drugiej natomiast powoduje to czasem gubienie się w opowiadanej historii.             Melissa Albert postanowiła napisać książkę w taki sposób, że czytelnik na początku nie wie tak naprawdę nic i nie jest w stanie ogarnąć, o co chodzi bohaterom. Dowiaduje się o babce, o czymś co nazywa się Hazel Wood, ale nie da rady skleić tego w jakąś spójną całość. Rośnie uczucie tajemniczości, które akurat u mnie powodowało wzrost zaciekawienia. Dopiero znacznie później wiele rzeczy się wyjaśnia i zaczyna odkrywać się sens utworu.
Źródło: Media Rodzina
            W książce trochę widać motyw teatrum mundi. Pewna bohaterka tak naprawdę jest marionetką w rękach kogoś innego. Odgrywa z góry narzuconą rolę, która niekoniecznie jej się podoba. I właśnie próba sprawienia, że zacznie żyć swoim życiem, jest jednym z wątków tej powieści.             Autorka zrywa ze schematem. Zwykle baśnie czy powieści młodzieżowe kończą się happy-endem. Często występują w nich piękne dziewczyny, których jedynym zadaniem jest odnalezienie chłopaka, z którym będą mogły spędzić resztę radosnego życia. Hazel Wood natomiast to książka mroczna z wyrazistą główną bohaterką, która pomimo młodego wieku jest twarda i uparcie dąży do swego celu. Nic jej nie zatrzyma, dopóki nie osiągnie tego, co chce.
            Albert pokazała swoją nieograniczoną wyobraźnię. Nie tylko stworzyła samą książkę Hazel Wood, ale także baśnie znajdujące się w środku. Są to ciekawe, bardzo dobrze napisane historie; takie, które spokojnie mogłyby być czytane dzieciom, ale nie na dobranoc.             Moim zdaniem minusem tej książki jest to, że zbyt wolno się rozwija. Trochę wcześniej powinny zacząć dziać się te mroczne i intrygujące rzeczy. W pewnym momencie przez chwilę czułem się trochę znudzony, ponieważ autorka cały czas rozbudowywała historię, wprowadzała nowe postacie i wątki, przez co nie działo się wtedy nic na tyle ciekawego, aby przyciągnęło moją uwagę. Później oczywiście jest już lepiej i do zakończenia nie mam się do czego przyczepić.          Link not found to bardzo dobry przykład pokazujący, że da się stworzyć nieszablonową powieść młodzieżową z silną dziewczęcą postacią.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj