Opowieść rozpoczyna się w Tangerze, mieście położonym w północno-zachodnim Maroko. Śledzimy poczynania tajnej agentki pracującej dla prywatnej brytyjskiej agencji. Jej celem jest uwolnienie zakładnika. Misja kończy się sukcesem, lecz dopiero wtedy rozwija się ta część historii, wokół której toczyć będzie się akcja Hunted Sam zostaje niespodziewanie zaatakowana, a zleceniodawca jej zabójstwa pozostaje nieznany. Agentka zapada się pod ziemię i bazując na domysłach, rozpoczyna prywatne śledztwo, którego celem jest ujawnienie tożsamości persony, która stoi za zamachem na jej osobę. W tym momencie akcja przeskakuje o rok do przodu – oglądamy Sam, która przygotowuje się do powrotu do agencji. Jest zdeterminowana, a intensywność jej działań napędza chęć zemsty.

Jedną z najmocniejszych stron serialu są kapitalne zdjęcia, których pozazdrościć mogłaby niejedna wysokobudżetowa produkcja kinowa. Pod tym względem „Hunted” dopięte jest na ostatni guzik. Prawdę mówiąc, od czasu Sherlocka nie miałem okazji oglądać tak dobrze wykonanej serii – przynajmniej pod względem technicznym. Serial jest wyjątkowo oszczędny w kwestii dialogów, których jest mało, zaś cisza uzupełniana wolnymi, nad wyraz spójnymi ujęciami potrafi poruszyć. W obrazie dominują zbliżenia i detale, które niejednokrotnie zastępują to, co wyrazić mogłyby słowa. Jeśli więc chodzi o wykonanie, twórcy skroili serial na miarę najlepszych filmów szpiegowskich.

[image-browser playlist="598209" suggest=""]©2012 BBC One

Seria promowana jest nazwiskiem Franka Spotnitza, który odpowiadał za produkcję i scenariusz The X Files. Co ciekawe, już jakiś czas temu ogłoszono zamówienie na drugi sezon serialu. Pierwszy sezon nagrywany był głównie w Londynie, kolejny ma się rozgrywać w kilku różnych miastach europejskich.

Po odpowiednim wprowadzeniu, rozkręcać zaczyna się zasadnicza część odcinka. Sam wraca do swojej dawnej pracy i od razu trafia na misję. Jej celem jest wkradnięcie się w łaski pewnej rodziny prowadzącej niekorzystne interesy dla klienta zlecającego misję, której podejmuje się ekipa Samanthy.

W trakcie rozwoju głównego wątku poznajemy najważniejsze postacie. Stephen Dillane wciela się w rolę osoby zarządzającej ową tajemniczą agencją szpiegowską – Ruperta Keela. Jednym z najważniejszych drugoplanowych bohaterów będzie prawdopodobnie Aidan Marsh, z którym główna bohaterka zaszła w ciąże i straciła dziecko po postrzale. Póki co nie znamy jego rzeczywistych zamiarów, ale Sam podejrzewa go o udział w zamachu na jej życie. W zespole szpiegowskim jest też Deacon Crane, którego postać gra Adewale Akinnuoye-Agbaje. Nazwisko może niezbyt popularne, ale aktora kojarzyć powinniśmy przede wszystkim z roli Eko w Zagubionych. Poza wymienionymi przeze mnie bohaterami, w skład zespołu wchodzi jeszcze kilka osób. W premierowym odcinku nie starczyło jednak miejsca na bliższe ich poznanie, ale zapewne nastąpi to w dalszych częściach sezonu. W końcu pada podejrzenie, że któreś z nich jest "kretem".

Intryga, którą osnute jest Hunted wydaje się dość rozległa. Główną osią opowieści jest misja, w której uczestniczy Sam. Jednak równie ważnym elementem będzie sprawa zamachu na jej życie, w które zamieszany jest mężczyzna pojawiający się w zaledwie kilku krótkich scenach. Póki co nie znamy jego tożsamości ani szerszych motywacji, poza tym, że jego celem jest Samantha. Można śmiało założyć, że taki obrót wydarzeń ma związek z przeszłością bohaterki. Kilkukrotnie w odcinku pojawiają się chaotyczne, składające się z serii raptownych ujęć, fragmenty z czasów, gdy była jeszcze małą dziewczynką. Ostatecznie układają się one w całość, z której dowiadujemy się, że jej matka została zamordowana, a ją samą porwano.

[image-browser playlist="598210" suggest=""]©2012 BBC One

Hunted robi wrażenie. Serial jest bardzo dobrze sfilmowany, posiada historię z ogromnym potencjałem oraz aktorów, którzy sprawiają, że jest ona w pełni wiarygodna. Zdecydowanie pozycja obowiązkowa dla każdego, kto gustuje w klimatach szpiegowskich.

Ocena: 9/10

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj