Kamuflaż oferuje widzom bardzo ciekawą intrygę, która jak na razie prowadzona jest nieźle. Nowe informacje są widzowi dawkowane stopniowo, ale w takich ilościach, by utrzymać jego zainteresowanie. W 4. odcinku podejrzanym okazał się agent NSA, a wątek z nim wzbudza mieszane odczucia. Często w Kamuflażu twórcy mają problem z poprawnym ukazaniem śledzenia; wygląda ono nienaturalnie i nawet banalnie. Nie inaczej jest w 4. odcinku, gdy jakimś cudem śledzony nie zdał sobie od razu sprawy, że parę kroków za nim idzie atrakcyjna kobieta. Na szczęście trochę to naprawiono jego atakiem w domu Annie Walker. Tylko jednocześnie twórcy popełniają kardynalny błąd - ani ona, ani nikt z CIA nawet nie pomyślał, że doświadczony agent z innej organizacji może zdać sobie sprawę, że Walker jest spalona. Trochę to niedopracowane.

Motyw z wypadkiem Annie naprawia trochę te błędy, bo porusza ważną kwestię jej stanu zdrowia. Twórcy ładnie wyjawiają widzom, co, jak i dlaczego się stało, więc wszelkie niedopowiedzenia zostały wyjawione. Wprowadza to niezłe napięcie i niepewność, ale brak w tym konsekwencji w ukazaniu schorzenia. Niby bohaterka bierze coś, by czuć się dobrze, ale w 1. odcinku również brała, gdy prawie straciła przytomność. Scenarzyści zbyt rzadko poruszają tę kwestię i nie widać tego negatywnego wpływu na pannę Walker, a sytuacji, gdzie to powinno zadziałać, nie brakuje.

[video-browser playlist="633559" suggest=""]

Podobać się może 5. odcinek, bo ostatecznie zrywa on z jakimikolwiek iluzjami, że Annie i Auggie do siebie wrócą. Twórcy zdecydowanie nie chcą popełniać błędu, który pogrążył 4. sezon. Rzucenie Auggiego w trójkąt miłosny jest zagraniem całkiem niezłym i sprawnie prowadzonym. Nie ma tu tyle banału i niedorzeczności jak w przypadku jego relacji z Annie. Wszystko ładnie się zazębia, jest sensownie wyjaśnione i przekonuje. 

Kiedy dochodzimy do kluczowej dla tego serialu sceny zdrady, trudno ukryć zaskoczenie. Problem tak naprawdę leży w tym, że takie zachowanie Annie nie jest przekonujące. Nie ukazano widzom żadnych rozsądnych argumentów, które udowodniłyby przemianę bohaterki i usprawiedliwiłyby tę decyzję. Zabieg dobry, ale niedopracowany.

Czytaj również: Lynn Collins w 5. sezonie serialu "Kamuflaż"

Kamuflaż pomimo kilku niedociągnięć w 5. sezonie dobrze bawi i oferuje kawał niezłej rozrywki.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj