Trójkę, czyli czwarty tom zrestartowanej Ligi Sprawiedliwości z Nowego DC, należy uznać za międzygalaktyczny spisek, w który zostają zaangażowani herosi z trzech różnych Lig. Po raz pierwszy rodzimi czytelnicy mogą bliżej poznać Mroczną Ligę Sprawiedliwości – Johna Constantine'a, Deadmana czy Czarną Orchideę. Zapnijcie pasy, gdyż czeka Was szalona przejażdżka komiksowym rollercoasterem.
We wcześniejszych tomach drużyna dowodzona przez Supermana starła się z nie lada trudnymi przeciwnikami – okrutnym władcą planety Apokalips, Darkseidem, agresywnymi kreaturami z morskich głębin oraz potężnym demonem Gravesem. Pod koniec trzeciego zwartego tomu ich przygód (Tron Atlantydy) z inicjatywy wpływowej Amandy Waller powstał tajny projekt alternatywnej drużyny herosów, będącej pod pełną kontrolą amerykańskiego rządu. Ich pierwszą misję mogliśmy podziwiać w osobnym albumie (Najbardziej niebezpieczni), w którym Amerykańska Liga Sprawiedliwości (m. in. Kobieta Kot, Marsjański Łowca, Hawkman, Green Arrow) starła się z enigmatycznym osobnikiem i jego poplecznikami. Ażeby zrozumieć zawiłości fabularne komiksu Justice League, vol. 4, należy ponadto przeczytać album Shazam!, poświęcony owej ikonicznej postaci. Wszystkie przytoczone historie zostały napisane przez Geoffa Johnsa, ważnego scenarzystę projektu Nowe DC Comics.
Szeroko zakrojona afera z gracją przedstawiona w Trójce zogniskowana jest wokół mitycznej wojowniczki Pandory i groźnego (związanego z jej fatum) artefaktu. Człowiek ze Stali, Mroczny Rycerz i pozostali członkowie Ligi Sprawiedliwości wyruszają do fikcyjnego kraju Kahndaq, aby zatrzymać przebywającego tam Shazama. W ślad za nimi podąża zespół superbohaterów pod komendą porucznika Trevora. Dochodzi do zażartej konfrontacji pomiędzy reprezentantami dwóch różnych Lig. Niespodziewanie Syn Kryptona zabija jednego z przeciwników, co prowadzi do katastroficznych w skutkach konsekwencji. Aby wyjaśnić niefortunne zdarzenie, Wonder Woman nawiązuje kontakt z Mroczną Ligą Sprawiedliwości. Rozwiązanie ciekawie skrojonej zagadki ukontentuje nie tylko fanów komiksu superbohaterskiego, ale również wielbicieli oryginalnych opowieści ze sporą dawką emocji, dynamicznych pojedynków i wachlarzem wyrazistych bohaterów.
Siłą czwartego albumu z serii jest stopniowanie napięcia, konsekwentne wprowadzanie kolejnych postaci i poświęcenie każdej z nich należytej uwagi. Bardzo dobrze wypadają ciągłe zmiany frontów, soczyste rozmowy pomiędzy znanymi trykociarzami, udane kontynuowanie wątków z wcześniejszych zeszytów różnych serii, a nade wszystko duże nagromadzenie apetycznych twistów fabularnych. Wiarygodnie została zaprezentowana przeklęta Pandora, przenikliwy Question, wyszczekany John Constantine czy skonfundowany Superman. Kapitalny epizodyczny występ zaliczają: nowy narybek w Amerykańskiej Lidze (Doktor Light), Shazam, Zatanna oraz Lex Luthor, który odegra większą rolę w wybornej kontynuacji niniejszego albumu (Wieczne zło). Scenarzysta cyklu odsłania przed nami tożsamość szpiega w szeregach pierwotnej Ligi oraz obcych przybyszy stojących za całą zręczną awanturą.
Można śmiało wysnuć wniosek, iż w Trójce znajdziemy prace sporej liczby artystów, porównywalnej z postaciami pojawiającymi się na łamach komiksu. Obok popularnych rysowników formatu Dougha Mahnke, Ivana Reisa, Gene Ha czy Scotta Williamsa znajdziemy szkice mniej znanych, acz równie utalentowanych artystów, choćby Daniela Sampere czy Mikela Janina. Każdy z ilustratorów spisał się bez zarzutów, precyzyjnie oddając wygląd superbohaterów. Mocnym atutem komiksu jest żywa kolorystyka, bogaty drugi plan oraz dwustronicowe kadry przedstawiające dramatyczne starcie w piaskowej scenerii.
Liga Sprawiedliwości w rzeczonym albumie zalicza swe najlepsze wystąpienie. Komiks kończy się w dramatycznych okolicznościach, a jego kontynuacja poprowadzi wybuchową drakę w bardziej mroczne, nieprzewidywalne rewiry.