W najnowszym epizodzie serialu Mr. Robot Elliot odkrywa, że był szpiegowany przez Darlene. Doprowadza do konfrontacji z siostrą. Obydwoje postanawiają odłożyć wszelkie niesnaski na bok i zaczynają ponownie razem współpracować. Darlene ma pilnować bohatera, gdy ten zamienia się w Pana Robota i śledzić do miejsca, w którym Dark Army pracuje nad Fazą Drugą. Dziewczyna w trakcie śledzenia alter ego brata dokonuje szokującego odkrycia. Natomiast hakerzy napotykają na ogromne problemy w trakcie realizacji planu, których powodem był Elliot. Bardzo dobrze na ekranie w tym epizodzie prezentuje się relacja pomiędzy Darlene a Elliotem. Tworzą oni znowu bardzo zgrany duet, który wzajemnie się chroni i uzupełnia. W końcu Darlene staje się dla swojego brata pełnoprawnym wsparciem, a nie zagubioną i kompletnie niewiedzącą, co ze sobą począć osobą. Scenarzyści w interesujący sposób rozwinęli tę relację, jak i sam rys psychologiczny Darlene, której rozterki oraz cały ból i cierpienie stają się wręcz namacalne. W tym wypadku to Elliot jest liderem i postacią, która zdaje się kontrolować sytuację, gdy tylko jest sobą. Zaś jego siostra doskonale sprawdza się jako cichy strażnik, który trzyma pieczę nad zachowaniem alter ego brata, tak jak w scenie, w której odkrywa, że Angela ma powiązania z Dark Army i Fazą Drugą. Ten odcinek bardzo mocno opiera się na relacjach, w które wchodzi sama Darlene. Podobnie ma się jej interakcja z agentką FBI, Dominique. W tym wypadku to właśnie znajdująca się po stronie prawa kobieta staje się pełnym wsparciem i właściwie jedynym ratunkiem dla hakerki. Mimo swojej zawiłości zbudowana przez twórców struktura zależności między postaciami działa naprawdę bardzo dobrze. Darlene i Dominique stały się ważną częścią tej pajęczyny. To ciekawa relacja, w której obydwie postacie kontrastują ze sobą pod względem filozofii życiowej, idei, którymi się kierują czy podejścia do interakcji społecznych. Mimo tego świetnie sprawdzają się jako duet kobiet, które potrafią walczyć o swoje, a przy tym dokładnie rozumieją swoje myśli i motywacje. To wygląda bardzo dobrze na ekranie. Niestety, bardzo irytującą postacią staje się powoli Angela i nie wynika to z jej dwulicowości i zdrady, której się dopuściła. Jest to raczej spowodowane kiepsko poprowadzonym wątkiem oraz słabymi motywacjami reprezentowanymi przez tę postać, która bezkrytycznie i ślepo wspiera działania Whiterose. Za to należy się minus. Natomiast dobrze wypada relacja pomiędzy antagonistami sezonu - Irvingiem oraz Tyrellem. Wellick stał się w tym odcinku pełnoprawnym czarnym charakterem, który zerwał więź z Elliotem, co całkiem dobrze sprawdziło się na ekranie. Irving jest w pewnym sensie głosem rozsądku Tyrella, jednak do końca nie wiadomo czy go wspiera, czy tylko manipuluje swoim partnerem w zbrodni. Ta specyficzna relacja bardzo dobrze prezentuje się w tej serii. Nowy odcinek Mr. Robot obfituje w świetnie zawiązane relacje pomiędzy poszczególnymi postaciami, co bardzo dobrze uzupełnia narrację wszystkich wątków opowieści. Mimo kilku nieznacznych błędów nadal doskonale ogląda się historię zaprezentowaną przez twórców w tym sezonie. Oby tak dalej.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj