Alex Proyas nie jest szczególnie płodnym twórcą. Filmy kręci dość rzadko, ale każdy jego obraz to dzieło oryginalne i zapadające w pamięć. Australijczyk najbardziej znany jest chyba z ekranizacji mrocznego komiksu "Kruk", która w chwili obecnej jest już filmem kultowym, posiadającym miliony fanów na całym świecie. Jego drugą najlepszą produkcją będzie bez wątpienia opisywane "Mroczne miasto". Ta utrzymana w stylistyce noir opowieść o człowieku, który budzi się w pokoju hotelowym nie pamiętając własnego nazwiska, a na podłodze znajduje trupa zamordowanej dziewczyny zdążyła już zostać żelaznym przedstawicielem filmowego sci-fi.


©2012 Galapagos Films.

"Mroczne miasto" wizualnie bardzo przypomina wspomniane już "The Crow" oraz "Batmany" Burtona. Tytułowe miasto jest brudne i pełne ciemnych zaułków, nad którymi górują i zamykają się potężne budynki. Księżyc nigdy tam nie ustępuje słońcu, spowijając wszystko całunem nocy. Do tego specyficzna architektura w połączeniu z ciężkim klimatem sprawiają, że miasto ma dość gotycki wygląd.

Na tle tej mało sympatycznej scenerii pojawia się główny bohater grany przez Rufusa Sewella. Mężczyzna stracił pamięć, policja podejrzewa go o zabójstwo kobiety, a do tego jest ścigany przez tajemniczych ubranych na czarno mężczyzn o bladych twarzach. Zdezorientowany, rzucony w sam wir wydarzeń, których nie jest w stanie zrozumieć, musi walczyć o odzyskanie własnej tożsamości. Drobnej pomocy może mu udzielić jedynie tajemniczy dr Schreber, w tej roli Kiefer Sutherland, który zdaje się wiedzieć, kto i po co wybudował mroczne miasto.

W filmie doszukać się można wielu rozważań natury filozoficznej dotyczących ludzkiej tożsamości, wolnej woli czy też samego przeznaczenia. Jedno z kluczowych pytań, jakie zdają się zadawać twórcy brzmi: czy to my sami decydujemy o własnym losie, czy też może robią to za nas jakieś istoty wyższe? A jeśli to drugie, to w ilu procentach tak naprawdę jesteśmy sobą? A może nigdy nie byliśmy? Niewątpliwą zaletą obrazu Proyasa jest właśnie możliwość odczytywania go na wielu płaszczyznach. Nie jest tylko kolorową wydmuszką, ale opowieścią posiadającą drugie dno, pozostawiającą spore pole do popisu dla wyobraźni i różnorakich interpretacji.


©2012 Galapagos Films.

Choć "Mroczne miasto" nie jest filmem epatującym efektami specjalnymi i stawia raczej na opowiadaną historię, to nie sposób nie wspomnieć tutaj o bardzo plastycznej wizualnej stronie obrazu. Przede wszystkim mam tutaj na myśli sceny, w których miasto przechodzi przemianę, ale również zdjęcia autorstwa Dariusza Wolskiego. Wizję gotyckiej metropolii, jaką przedstawił Australijczyk można określić mianem artystycznej. Niektóre kadry z powodzeniem mogłyby udawać dzieła wielu uznanych malarzy.

Długo można by rozprawiać o tym wspaniałym pastiszu kina sci-fi, gdyż liczba jego walorów jest ogromna. Połączenie kryminału z fantastyką okazało się strzałem w dziesiątkę, a zatrudnienie tak doborowej obsady jak Rufus Sewell, Kiefer Sutherland, Jennifer Connelly, Melissa George, czy William Hurt tylko podniosło wartość filmu. Całości zaś dopełniła nastrojowa muzyka autorstwa Trevora Jonesa. Poświęćmy jednak chwilę uwagi temu, co jest najbardziej istotne, mianowicie nowemu wydaniu DVD.

Sądząc po zapowiedziach, mieliśmy otrzymać wydanie, które za granicą pojawiło się jeszcze w 2008 roku i zawierało blisko 80 minut materiału dodatkowego. A dokładnie 43 minutowy making of zatytułowany "Wspomnienia o Shell Beach" oraz ponad półgodzinny dokument "Struktura snów", w którym twórcy i krytycy poddają film analizie i rozmawiają o tym, czym był inspirowany. Materiał ten jest istną kopalnią wiedzy o obrazie Proyasa, jeśli jednak okazałby się niewystarczający, to zawsze pozostają jeszcze komentarze krytyka filmowego Rogera Eberta, samego reżysera, scenarzystów, autora zdjęć i scenografa. Wszystko to oczywiście znalazło się w polskim wydaniu, z jednym małym wyjątkiem. O ile w oryginale płyta zawiera "Mroczne miasto" w wersji reżyserskiej, tak już Galapagos widzów nadwiślańskiej krainy uraczyło filmem w wersji kinowej. Kompletnie nie rozumiem takiego posunięcia, gdyż zarówno okładka, jak i zawartość zaczerpnięte zostały właśnie z zagranicznego wydania wersji reżyserskiej, jaki więc był sens podmieniać sam film? Gdyby nie ten jeden jedyny mankament, ocena byłaby o oczko wyższa, a tak zmuszony jestem ją obniżyć.


©2012 Galapagos Films.

"Mroczne miasto" to wspaniałe kino sci-fi, które porywa historią, zachwyca klimatem i zapewnia niezwykłe audiowizualne doznania. Jedynie zakończenie mogłoby zostać poprowadzone w nieco mniej hollywoodzki sposób, niemniej jednak jest to na dobrą sprawę jedyna skaza na tym lśniącym diamencie. Dzięki świetnemu wydaniu DVD możemy przeżyć tę niezwykłą przygodę na nowo, a będąc bogatszymi w wiedzę wyniesioną z materiału dodatkowego na pewne wydarzenia spojrzymy pod zupełnie innym kątem. I tylko tej wersji reżyserskiej żal...

Ocena: 8/10

Reżyseria: Alex Proyas
Tytuł oryginału: Dark City
Produkcja: 1998
Czas trwania: 96 min
Dźwięk: DD 5.1 angielski, polski, hiszpański, niemiecki
Format: 2.45:1
Występują: Rufus Sewel, Kiefer Sutherland, Jennifer Connelly, William Hurt, Melissa George
Sprawdź inne tytuły: Alex Proyas
Dystrybucja: Galapagos Films
Napisy: polskie, duńskie, fińskie, norweskie, hiszpańskie, szwedzkie oraz angielskie i niemieckie dla niesłyszących
Dodatki: "Wspomnienia o Shell Beach", "Struktura snów", Zwiastun kinowy, rozszerzone komentarze krytyka filmowego Rogera Eberta, reżysera Alexa Proyasa, scenarzystów Lema Dobbsa oraz Davida S. Goyera, autora zdjęć Dariusza Wolskiego oraz scenografa Patricka Tatopoulosa
Cena: 39,00
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj