Nowy odcinek w umiejętny sposób nakreśla kilka głównych wątków, które będą nam towarzyszyć do końca sezonu. Po raz kolejny atakowani jesteśmy zrywaniem ze schematami. Nowe wątki są świeże, interesujące i niosą ze sobą ogromny potencjał rozrywkowy.

T.K. spędził jakiś czas na odwyku i poukładał sobie życie. Teraz wraca i chce grać, dalej będąc sobą, ale jednocześnie trzymając się restrykcyjnych wytycznych programu odwykowego. Widzimy, że futbolista przechodzi delikatną zmianę - szczególnie jest ona zauważalna w scenie na boisku, gdy uświadomiono mu, że nie zawsze musi on być najważniejszy. Ofiarowanie rady swojemu koledze z drużyny i zarazem konkurenta pokazuje, że T.K. coś zrozumiał. Ważne jest dobro drużyny, a nie kolejny dramat gwiazdora. Może to doprowadzić do kolejnego etapu rozbudowy tej postaci i zaowocować atrakcyjnymi rozwiązaniami. Oczywiście nie zapomniano o części czysto rozrywkowej wątku T.K. - jego rywalizacja z równie zadufanym w sobie kolegą z drużyny ma spory potencjał.

[image-browser playlist="595370" suggest=""]©2013 USA Network

Dani, jak można było przypuszczać, zareagowała trochę dziecięco na sytuację z Nico. Unika go, nie chcąc poruszyć tematu ich namiętnego pocałunku. Nadal jeszcze nie wróciła do praktyki medycznej, więc generalnie akcja skupia się na odnalezieniu jej wewnętrznej pewności. Ciekaw jestem, czy wątek wizyty Dani u własnego terapeuty będzie kontynuowany, czy jest to jedynie jednorazowy dodatek. Byłoby dobrze, bo wychodzi to twórcom całkiem nieźle. Potraktowano to z przymrużeniem oka, nasycając jej terapię sporą dawką humoru, ale jednocześnie jest to coś świeżego i pokazuje naszą bohaterkę w zupełnie innym świetle. Nie jest już perfekcyjną terapeutką, która wie wszystko, a sama nie ma problemów. Staje się bardziej ludzka. Do tego dochodzi wątek miłosny - sama mówi podczas sesji, że jest rozdarta pomiędzy dwoma mężczyznami. Rozwój romantycznej sfery serialu zapowiada się nadzwyczajnie.

Pozostaje ostatnia niespodzianka w osobie Juliette Pittman. Ojciec zostawia jej drużynę, a znając postać z poprzednich odcinków, nie trudno było domyśleć się, jak ona na to zareaguje. Osoba Juliette i jej ostateczna decyzja o zatrzymaniu drużyny niesie ze sobą nutkę nieprzewidywalności. Trudno wyczytać, jaki będzie jej kolejny ruch. Widać pewne podobieństwo do działań jej ojca, ale jednocześnie ona jest zupełnie inną bohaterką, mniej szaloną i zarazem ciekawszą. Zwłaszcza że syn Dani znajduje się na jej celowniku.

[image-browser playlist="595371" suggest=""]
©2013 USA Network

Twórcy udowodnili, że nie brak im pomysłów na rozbudowę opowieści. Kolejne odcinki Necessary Roughness zapowiadają się atrakcyjniej niż dotychczasowe. Oby poziom tego serialu stale wzrastał, zapewniając nam tak dużo dobrej zabawy.

Ocena; 9/10

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj