Czy istnieje przepis na stworzenie bestsellera? Oceniamy poradnik Po bandzie, czyli jak napisać potencjalny bestseller autorstwa Jakuba Winiarskiego i Jolanty Rawskiej.
Po bandzie, czyli jak napisać potencjalny bestseller składa się z czterech części. Pierwsza, najobszerniejsza, skierowana jest do osób, które dopiero zaczynają przygodę z pisaniem, i zawiera obszerne informacje na temat budowania postaci, narracji i dialogu, a także przedstawia strategie pisania. Kolejna część dotyczy już bardziej zaawansowanych aspektów pisania, takich jak wymyślanie intrygi czy pisanie z humorem, zaś trzecia skierowana jest do tych czytelników, którzy książkę już napisali i szukają informacji o redakcji, wydawnictwach i publikowaniu. Zamykająca Po bandzie, czyli jak napisać potencjalny bestseller część czwarta to zbiór praktycznie niepowiązanych ze sobą rozdziałów, bez których równie dobrze poradnik mógłby się obejść. Kilka z nich – jak ten dotyczący self-publishingu – mogło zostać włączonych do części trzeciej, zaś inne wydają się niepotrzebne, wrzucone tam jedynie po to, aby zwiększyć objętość poradnika. Część ta odstaje od reszty książki, która napisana jest w rzeczowy sposób, z wykorzystaniem zarówno doświadczenia autorów, jak i wcześniej napisanych pozycji i zebranych przez innych znawców rad na temat twórczego pisania (wśród cytowanych autorów znajdują się m.in. Stephen King, Neil Gaiman, Vladimir Nabokov i Umberto Eco). Obszerna teoria została mocno okraszona przeróżnymi przykładami; znalazło się również miejsce na ćwiczenia dla czytelników, chociaż tych ostatnich jest moim zdaniem zdecydowanie zbyt mało.
Bestseller jest w Po bandzie, czyli jak napisać potencjalny bestseller słowem-kluczem. Wybranie takiego określenia z pewnością czyni książkę atrakcyjniejszą dla odbiorcy, jednak wiąże się ze zbudowaniem odpowiedniej narracji. Winiarski już na samym początku odróżnia bestsellery od literatury ambitniejszej, a choć sam ten podział oraz skupienie się jedynie na bestsellerach nie jest niczym złym, niepotrzebnie deprecjonuje książki, których głównym celem nie jest osiągnięcie wysokiej sprzedaży. Lekceważący stosunek autora do takiej literatury widać bardzo wyraźnie i przez to tworzy się zbyteczny podział my (autorzy, którzy chcą, aby jak najwięcej ludzi przeczytało ich powieść) kontra oni (tzw. artyści, którym nie wiadomo nawet, o co chodzi w tym pisaniu). Na merytoryczną zawartość poradnika to nie wpływa, jednak pozostawia pewien niesmak.
Po bandzie, czyli jak napisać potencjalny bestseller to jedna z obszerniejszych pozycji dotyczących kreatywnego pisania dostępnych na polskim rynku. Mimo pewnych wad jest to solidny poradnik dla ludzi chcących zostać pisarzami – być może po lekturze nie napiszecie bestsellera, ale Wasz warsztat może jedynie na tym zyskać.