Jest rok pański 1566. Papieżem obwołany zostaje Pius V – inkwizytor i asceta, którego marzeniem jest sformowanie Świętej Ligi i stawienie oporu rosnącej potędze Islamu. Tymczasem w Imperium Osmańskim do władzy dochodzi Selim II zwany Pijakiem, człowiek podatny na manipulacje własnych doradców. Zaczyna narastać kolejny konflikt chrześcijańsko-muzułmański...
Te właśnie wydarzenia stanowią tło fabularne powieści Imperium. Autor umiejętnie przedstawia szesnastowieczną wojnę jako rozgrywkę zarówno militarną, jak i polityczną. Barwne opisy starć lądowych i morskich przeplatają się zatem z intrygami rozgrywającymi się w pałacu sułtana Selima, gdzie każdy dba wyłącznie o własne interesy. Nie inaczej jest zresztą po chrześcijańskiej stronie konfliktu, którą stanowią wiecznie skłócone ze sobą państewka. Czytelnik otrzymuje zatem bardzo realistyczny opis wojny – w której celem bitwy może być nie spektakularne zwycięstwo, lecz przetrwanie w oczekiwaniu na pomoc. Prawdziwy koszmar zaczyna się jednak, kiedy pomoc nie nadchodzi.
Choć fabuła książki opiera się na wydarzeniach historycznych, są one ukazane przez pryzmat fikcyjnych bohaterów. Głównym z nich jest Casper Kolb – Polak, który zrządzeniem losu zostaje przyjęty na służbę przez bogatą hiszpańską rodzinę kupiecką. Kiedy jednak wszystko zacznie układać się po jego myśli, los po raz kolejny z niego zadrwi. Perypetie Kolba oraz innych pierwszoplanowych postaci dobrze wpisują się w brutalnie realistyczny świat wojny – w Imperium nagłe nieszczęścia występują z przynajmniej równą częstotliwością, co szczęśliwe zbiegi okoliczności. Podjęta przez autora próba poświęcenia kilku różnym bohaterom podobnej uwagi, przy jednoczesnych bogatych opisach zdarzeń historycznych, nie do końca wyszła jednak książce na dobre. Akcja powieści prowadzona jest z perspektywy wielu postaci – która często się zmienia – co czasem może zdezorientować czytelnika, który przestaje być pewien, czyje przemyślenia właśnie czyta. Szczególnie drugoplanowi bohaterowie pojawiają się i znikają niespodziewanie, zanim czytelnik jest w stanie się do nich przywiązać. Ale i poczynania postaci pierwszoplanowych nie zawsze zostają do końca wytłumaczone. Prowadzi to do pewnego odczucia niedosytu związanego z niedostatecznym rozwinięciem niektórych wątków.
Powieść Imperium Vladimira Wolffa to pozycja opisująca mało znany, odległy w czasie konflikt historyczny w sposób równie barwny, co realistyczny. Opisy egzotycznych wojsk Imperium Osmańskiego, efektownych bitew morskich i politycznych intryg z pewnością stanowią mocny punkt tej książki. Pewnym minusem wydają się jednak być losy uwikłanych w ten konflikt fikcyjnych bohaterów powieści, które – choć bez wątpienia interesujące – nie są dostatecznie rozwinięte.