Wszyscy martwili się o to, jak będzie wyglądać serial po tym, gdy zginie Red John. Pierwszy odcinek bez koloru czerwonego był niepokojący, bo Jane odpuścił sobie jakiekolwiek zagadki, a kiedy już trafił do FBI, to za nic miał pomoc agentom.

W odcinku "White Lines" w końcu możemy zobaczyć, jak dalej będzie wyglądać współpraca Patricka, Teresy i Biura. Przede wszystkim dowiadujemy się, że bohaterowie będą pracować przy sprawach zupełnie innego kalibru. W jedenastym epizodzie muszą bowiem rozgryźć, kto stoi za zabójstwem pięciu agentów DEA i kto z przestępczego świata rządzi w mieście. Nie spodziewajcie się jednak super zagadki - Jane od razu rozwiąże sprawę i do samego końca będzie prowadzić swoją własną grę.

Patrick jako konsultant FBI jest równie irytujący dla agentów, co zabawny i zachwycający dla widzów. Nadal stroi sobie żarty ze swoich kolegów, jest nonszalancki i lekkomyślny, ale jego umysł to wciąż piekielnie szybki komputer, który w mgnieniu oka analizuje sytuacje i rozgryza wszelkie łamigłówki. Mógłbym przyczepić się tylko do jednej rzeczy: reakcji Jane’a na ciała. Niby wiadomo, że konsultant nie przejmuje się praktycznie niczym, ale jego zachowanie zawsze było "umiarkowane" na scenach zbrodni. Tym razem jednak Jane nie ma żadnych oporów, a mnie to irytuje.

[video-browser playlist="634402" suggest=""]

Jak w tym wszystkim prezentuje się FBI? Agenta Abotta widzimy jedynie przez chwilę, za to agentka Kim musi w końcu zmierzyć się z charakterem mentalisty. Na razie całkowicie stoi w cieniu głównego bohatera i nie pomaga jej obecność Teresy Lisbon. Swoją drogą, jeżeli producenci chcą dalej prowadzić obie agentki, to mogą mieć problem, bo żadna nie będzie w stanie skutecznie partnerować Patrickowi.

Mentalista w końcu jest Mentalistą, jakiego wszyscy znaliśmy i lubiliśmy w poprzednich sezonach. Jane jest chwilowo trochę lekkomyślny, ale myślę, że twórcy mają na niego pomysł i tylko kwestią czasu jest, kiedy zobaczymy prawdziwe zmagania konsultanta.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj