Oprócz obszernych opisów dotyczących życia w Korei Północnej autorka książki In order to live skupia się również na przekazaniu szczegółów jej ucieczki do Chin, a później do Korei Południowej. Historia, którą przedstawia, pokazuje, że do makabrycznych scen dochodzi nie tylko na terenie najbardziej reżimowego państwa na świecie, ale także w innych miejscach, które słyną z przejęcia bardziej „zachodnich” poglądów. Książka podzielona jest na trzy części. Pierwszą z nich jest opis codziennego życia obywateli Korei Północnej, ich stosunku do przywódców i - co najważniejsze - ich poglądów na temat wolności. Traktowanie przywódców jak bóstwo, nieznajomość świata spoza granic własnego państwa i wpajanie od najmłodszych lat informacji na temat najgorszego i najbardziej bluźnierczego państwa na świecie, czyli Korei Południowej - tak właśnie wygląda codzienność. Autorka zwróciła również naszą uwagę na to, jak wiele ryzykowali mieszkańcy kraju, aby choć trochę zaznać normalnego życia. W drugiej części Yeonmi skupia się na opisaniu życia poza granicami Korei Północnej. Po trafieniu do Chin musi zmierzyć się nie tylko z realiami innego świata, ale także powoli poznaje zasady funkcjonowania innych, odmiennych grup społecznych. Handel żywym towarem, gwałty i śmierć widoczna na każdym kroku – tak miało wyglądać nowe, "lepsze" życie Yeonmi. Powagę historii tej dziewczyny podkreśla fakt, że w trakcie jej ucieczki w Chinach odbywały się Letnie Igrzyska Olimpijskie w Pekinie, na które były zwrócone oczy całego świata.
Fot. Czarna Owca
In order to live jest zarówno wspomnieniem kilku najtrudniejszych lat życia Yeonmi, jak również pewnego rodzaju spowiedzią ujawniającą nie tylko tę dobrą, "wyzwalającą" stronę ucieczki z Korei Północnej. Przede wszystkim autorka opisuje, jak naprawdę wyglądała jej próba przejścia przez granicę chińską i na czym polegała jej praca, którą była zmuszona wykonywać, aby przeżyć. Yeonmi Park w prosty i przejrzysty sposób opisuje swoją historię, która tak bardzo poruszyła cały świat. Nie można oczywiście określić tej książki mianem reportażu. Trudno jest też oczekiwać od niej obiektywnego spojrzenia na obecną sytuację Koreańczyków. Autorka przedstawia swoje zdanie na temat podejmowanych działań zarówno ze strony władz, jak i zwykłych mieszkańców, nie kryjąc przy tym żadnych emocji. Przerażająca i prawdziwa historia sprawia, że w końcu mamy możliwość spojrzenia na tę sytuację z zupełnie innego punktu widzenia. Przeżyć to jedna z tych książek, które w otwarty i bezkompromisowy sposób ujawniają okrucieństwo naszego świata. Nawet jeśli koreański reżim jest oddalony od nas o tysiące kilometrów, to i tak tytuł Yeonmi Park porusza i zmusza do refleksji. W końcu rodziny, a tym samym kraju, w którym mieszkamy, się nie wybiera.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj