Jeżeli po autobiografii Perry’ego, najbardziej znanego z roli Chandlera w serialu Przyjaciele, ktoś spodziewa się opowieści o tejże właśnie produkcji, niech lepiej sięgnie po inną książkę. Na przykład po naprawdę udaną publikację Przyjaciele. Ten o najlepszym serialu na świecie Kelsey Miller. A jeżeli ktoś spodziewa się wybuchów śmiechu podczas lektury i wielu zabawnych anegdot, niech nie czyta tej książki. O czym w takim razie pisze Perry? Przyjaciele, kochankowie i ta Wielka Straszna Rzecz to opowieść o szponach nałogu. O życiu w cieniu używek, ze świadomością problemu, z wieloma próbami wyjścia z niego (aktor podaje, że na różne terapie wydał coś koło 7 mln dolarów) i mnóstwem, mnóstwem porażek. To opowieść o spektakularnych wzlotach w karierze i niebotycznym sukcesie, z czego radość niweczyło nieustanne łamanie sobie życia opioidami i innymi używkami. Matthew Perry napisał książkę bardzo ciekawą, bardzo osobistą, momentami trudną, bo szokującą i uderzającą nas emanującym z kartek smutkiem. Perry to ktoś, kto długo musiał szukać szczęścia i kto wiele razy je odrzucał, gdy było na wyciągnięcie ręki. To ktoś bardzo trapiony samotnością i świadomością utraconych szans. Jest to publikacja niezwykle wartościowa, bo aktor pokazuje siłę nałogu, z której wyzwolić nie pomagają się nawet niebotyczne pieniądze i sława. Wpisuje się to w szerszą opowieść o epidemii opioidów w Stanach, czyli substancji, które silnie uzależniają, są łatwo dostępne i które były bardzo chętnie przepisywane przez nieświadomych ryzyka lekarzy (ciekawskim polecam choćby doskonałe materiały Johna Olivera).
Źródło: GW Foksal
Wszystko, czego w pierwszej kolejności spodziewalibyśmy się po biografii Matthew Perry’ego – a więc kulisy Przyjaciół, jak i Hollywood i szeroko rozumianego przemysłu rozrywkowego – wciąż tam jest, skryte jednak w cieniu rzucanym przez temat główny. Będzie więc i opowieść o początkach kariery, o przyjaciołach komikach, z którymi Perry wspólnie marzył o wielkiej roli (m.in. Hank Azaria, który w Przyjaciołach wcielał się w Davida, wielką miłość Phoebe). Aktor zabierze nas również za kulisy filmów, w których grał, opisze choćby Bruce’a Willisa. Nie zabrakło również miejsca na szerokie opisanie związku z Julią Roberts. Ale znów – każda ta historia opowiadana jest nie dla samego faktu jej opowiedzenia, ale by powiedzieć coś o nałogu, by pokazać, jak bardzo używki mogą zniszczyć nawet coś tak niesamowitego jak związek z cudowną osobą. Trzeba docenić szczerość Perry’ego. Ze względu na jego popularność książka ta może mieć wpływ na postrzeganie problemów osób uzależnionych i być głosem w dyskusji o opioidach. Jasne, Matthew Perry to nie żaden wielki pisarz – jego specjalnością są dynamiczne dialogi i cięte riposty, a nie kwiecista proza. Jednak jako przewodnik po swoim życiu sprawdza się bardziej niż udanie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj