A zaczęło się tak niewinnie, bo od pozwania przez jedną ze stażystek całej kancelarii. Rzekomo poszło o lobbing, mobbing i całą masę innych trudnych, korporacyjnych słów. W skrócie: niemal każdy z Lockhart/Gardner miał coś na sumieniu - od seksualnych zaczepek, po wręcz ruchy masturbacyjne przed stażystką.
Motyw związany z pozwaniem firmy Willa i Diane mógł nieco zmylić widza. Dotychczas twórcy rzadko raczyli nas sprawami dotyczącymi wnętrza kancelarii - szczególnie pozwu jednej z pracownic. Ten na pozór mało emocjonujący epizod okazał się jednak ciszą przed burzą i był zaledwie preludium do tego, co miało się stać. Chodzi oczywiście o podejrzenia, że czwartoroczniacy próbują uciec i założyć własną kancelarię. Nikomu ze starszych wspólników nawet na myśl nie przyszło, że na czele stoi Alicia wraz z Carym i ściągają do siebie kluczowych klientów.
[video-browser playlist="634233" suggest=""]
O tym Diane dowiedziała się przypadkowo, widząc kłótnię Alicii z resztą załogi. Poszło oczywiście o podział premii, gdyż jeden z wyrzuconych czwartoroczniaków (to on był najbardziej winny w sprawie stażystki) chciał wsypać pozostałych. Jeżeli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Diane, widząc kłótnię młodych, zdaje się coś podejrzewać. Idzie ze swoimi przypuszczeniami do Willa i... zaczyna się!
Odcinek piąty to jazda bez trzymanki godna finałów produkcji. Szybkie wyrzucenie Alicii z pracy, rozmowa, emocje na twarzy Willa, flashbacki ze wspólnie spędzonych chwil - istna orgia dla fanów. Lockhart/Gardner bardzo szybko zareagowało, dzwoniąc do wszystkich klientów, wyrzucając czwartoroczniaków i próbując się dowiedzieć, kto jeszcze uczestniczy w spisku. Zaczyna się również przepychanka sądowa, szczególnie dotycząca kluczowego klienta - Chumchum.
[video-browser playlist="634235" suggest=""]
To, jak rozwiązano sprawę przejęcia Chumchum, udowadnia tylko, jak świat prawa i polityki jest ze sobą powiązany. Decyzje nowego gubernatora, a prywatnie męża Alicii, nie dziwią. Cały czas robi wszystko, żeby jej pomóc, a dzięki wystąpieniu publicznemu i debacie na temat podatków nałożonych na przedsiębiorstwa internetowe tak naprawdę zmienia decyzję szefa Chumchum, dając Alicii w prezencie najważniejszego klienta.
Łącznie w obu odcinkach pojawiło się też mnóstwo wątków pobocznych: kwestia nominacji Diane, jej wywiadu dla prasy, którym zepsuła relacje z Willem, a także ślub ze specjalistą od balistyki. Są to wydarzenia niezwykle ważne, ale zupełnie ginące w cieniu tego najważniejszego wątku, czyli utworzenia Florrick/Agos. Równie ważna, choć zepchnięta na margines, jest kwestia Kalindy. Zdradziła Alicię oraz Cary'ego, decydując się pomóc Willowi. Jej opowiedzenie się po jednej ze stron będzie na pewno kluczowe w kolejnych odcinkach.
Jak by nie patrzeć, piąty sezon dopiero się rozkręca, a już zapowiada się na najlepszy do tej pory. Wojna pomiędzy Diane/Willem a Alicią/Carym będzie prawdziwą ucztą, której nie mogę się doczekać.