Rdzenni i wściekli to serial, który bez problemu powinien trafić w gusta widowni niezależnie od przedziału wiekowego. Mamy bowiem do czynienia z serialem o nastolatkach dla nastolatków, ale twórcy, Sterlin Harjo i Taika Waititi, nie zamykają swojej produkcji na tylko jedną grupę odbiorców. Dzięki temu zabawny i kreatywny serial ma szansę przebić się szerzej w świadomości widzów. Produkcja FX jest nie tylko humorystyczna, ale też bardzo mądra w przekazie i przełamywaniu stereotypowych myśli dotyczących danych grup społecznych. Bohaterami serialu są młodzi rdzenni Amerykanie - Elora, Bear, Cheese i Willie, szukający swojej tożsamości i chcący wyrwać się z rezerwatu we wschodniej Oklahomie. W tym celu obmyślają plan zarobienia szybkich pieniędzy, co nie zawsze jest zgodne z prawem.
FX
Przy okazji serial jest świeżym spojrzeniem na to, co czeka młodych ludzi w obecnym, bardzo skonfliktowanym społeczeństwie. Chociaż liczne momenty dramatyczne bardzo często przełamywane są humorem, to jednak tematy społeczne nie schodzą na dalszy plan. Dzięki tym wszystkim momentom, kiedy bohaterowie mogą usiąść w czwórkę i obmyślić strategię na zarobienie pieniędzy, dostajemy liczne okazje na polubienie bohaterów, co jest także zasługą antologicznego charakteru każdego odcinka. Chociaż zmierzamy do konkretnego finału, to jednak po drodze czeka widzów niezobowiązująca rozrywka. Bohaterów można polubić, a ich przygody są angażujące. W centrum wydarzeń zazwyczaj jest Bear, ale z reguły wątek każdej postaci traktowany jest na równi. Pokuszono się o pewną dozę surrealizmu w świecie przedstawionym, co nie zawsze zdaje egzamin. Wyróżnia ten serial na tle innych, ale nie zawsze udaje się wykorzystać wszystkie pomysły. Jednym z bardziej udanych zabiegów jest z kolei mrugnięcie okiem do widzów zaznajomionych z filmem Wściekłe psy w reżyserii Quentina Tarantino, co uwypukla się w aspekcie przestępstw planowanych przez grupę bohaterów. Tak wymyślony tytuł nie mógł być przecież przypadkowy. Reservation Dogs bywa serialem naprawdę subtelnym w tym, jak podchodzi do młodzieżowych tematów. Twórcy udowadniają, że świetnie czują się w opowiadaniu historii o młodych ludziach. Aż chce się to śledzić. Do tego całość jest serialem, w którym trudno o nudę. Trwające niespełna trzydzieści minut odcinki wypełnione są satyrą, humorem, komentarzem - nawet jeśli nie zawsze trzyma w tych aspektach równy poziom, to jednak całość ogląda się bardzo przyjemnie. Bywa też bardzo melancholijny, co przerywane jest zazwyczaj mniej lub bardziej wyszukanym gagiem, ale na ekranie zwyczajnie dzieje się dużo.
FX
Wspomniany surrealizm zbyt mocno krzyczy swoim parodystycznym charakterem, co też potrafi gryźć się z obraną konwencją. Jasne, wstawki związane z rdzennymi mieszkańcami USA są niezwykle ważne, ale nie zawsze zabieg ten jest skuteczny w swojej wymowie. Każdy plan - od kradzieży ciężarówki pełnej chipsów po sprzedawanie pasztetu przed szpitalem - miał na celu zebranie środków na początek dorosłego życia z dala od miejsca, w którym znaleźli się bohaterowie. Koniec końców, grupa nie jest jednomyślna w tym, jak postąpić, co jest potwierdzeniem, że scenariusz nie idzie na łatwiznę.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj