W drugim tomie serii Reszta świata poznajemy dalsze losy postaci próbujących sobie poradzić w świecie po zagładzie.
W
pierwszym tomie Reszty Świata poznaliśmy historię rodziny, która podczas bliżej nieznanej katastrofy została uwięziona w górach. Rozpoczęła się walka o przeżycie, w której równie niebezpieczni są inni ludzie, co zagrożenia naturalne spowodowane katastrofą. W drugim tomie,
Świecie nazajutrz, bohaterowie postanawiają opuścić góry i udać się na poszukiwania lepszego i bezpieczniejszego miejsca. Podróż w nieznane niekoniecznie jednak przyniesie im to, na co mają nadzieję.
Pierwszy tom
Reszty Świata nie był niczym wybitnym, raczej odtwarzającym klasyczne postapokaliptyczne motywy, niż wnoszący coś nowego, czy to na poziomie fabuły, czy też emocji i rozwoju postaci. W
Świecie nazajutrz może też czytelnik nie zostanie powalony na kolana wrażeniami estetycznymi czy nowatorskimi wątkami, ale wrażenie z lektury jest lepsze.
Zapewne dzieje się tak dlatego, że pierwszy tom zawierał – z konieczności – zbyt wiele elementów ekspozycji, wprowadzenia w realia i wydarzenia. W omawianej części nie było już takiej konieczności, dzięki czemu autor w pełni mógł się skoncentrować na tu i teraz – efekt jest satysfakcjonujący dla czytelnika, a niektóre rozwiązania fabularne naprawdę zaskakują.
Największym atutem serii są same realia. Niby nic oryginalnego, ale
Jean-Christophe Chauzy potrafi wycisnąć naprawdę wiele nawet z dość standardowych realiów postapo. Jego wizja jest surowa i brutalna, zmuszająca ludzi do obojętności i bezwzględności (dotyczy to w pewnym stopniu bohaterów). W próbie odtworzenia realizmu sięga dalej niż zwykle zdarza się to autorom tworzącym w tym gatunku, dzięki czemu narracja potrafi uderzyć czytelnika emocjami.
Jeśli chodzi o stronę graficzną, to ten tom nie przynosi zaskoczeń. Podobnie jak w „jedynce”, tak i tutaj najlepiej prezentuje się okładka oraz większe kadry, które prezentują szerszą perspektywę, panoramy czy kadry. Słabiej wypadają postacie, które są dość podobne, przedstawiane na jedną modłę.
Podsumowując: po nieco niemrawym początku seria
Reszta Świata nabiera rumieńców, głównie za sprawą przedstawienia ludzkich losów i postaw bliźnich w obliczu zagłady. Kierunek, w którym rozwija się seria, jest interesujący – pozostaje czekać na kolejny tom i przekonać się, czy trend się utrzyma.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h