Jak wiemy, Nikita jest szpiegiem i zabójcą, który żyje pod przykrywką stworzoną przez organizację zwaną "Sekcja". Ale jest również pierwszym rekrutem, któremu udało się uciec z organizacji i zamiast poukładać sobie życie w ukryciu, postanawia zemścić się na ludziach, którzy zmuszali ją do zabijania. Retrospekcje z dawnych lat przywołują negatywne emocje, smutek i żal. Nikita postanawia zmierzyć się z przeszłością.
[image-browser playlist="610200" suggest=""]©2011 Warner Bros. Entertainment Inc.
Tym razem bohaterka ujawnia nam swoją drugą stronę, przerażonej i pełnej obaw rekrutki, która w pierwszej misji ma zabić wpływowego ojca i męża, który wyzyskuje biednych ludzi. Sumienie nie pozwala jej zapomnieć o tej sprawie, dlatego po latach wraca do niej, by oczyścić się i zapomnieć. Nie spodziewa się jednak takiego zwrotu akcji. Victor, którego wysadziła w powietrze, żyje, a całe zdarzenie było upozorowane. Okazuje się, że Sekcja nie była do końca szczera ze swoimi rekrutami i wystawiała ich cały czas na próbę. W związku z tym Nikita jako samozwańczy stróż prawa wystawia Victora policji.
Zaskoczyła mnie przewidywalność bohaterki. Skąd wiedziała, że Victor będzie chciał ją pocałować? Czyżby była aż nadto przebiegła, a może nie wiemy o niej jeszcze wszystkiego? Ta scena sama w sobie była trochę naciągana, ale do reszty nie mam jakoś zastrzeżeń.
Nikita ponownie spotyka Michaela, któremu zdradza całą upozorowaną historię. Daje mu to do myślenia, ale jako wierny członek Sekcji nic nie może zrobić. Nie postawi się przecież Percy'emu, który jest twardym szefem organizacji, a ponadto uratował mu życie.
[image-browser playlist="610201" suggest=""]©2011 Warner Bros. Entertainment Inc.
Po raz kolejny widzimy Michaela w roli obrońcy, ratującego Nikitę z opresji. Najwyraźniej zmaga się z wielkim uczuciem do kobiety, którą ma rozkaz zabić. Zdaje się, że kiedyś łączyło ich coś więcej, niż tylko wspólna praca. Już kilkakrotnie mieli szansę skończyć ze sobą, ale on jak i ona tego nie zrobili. Obydwoje mają słabość do siebie, co działa oczywiście na korzyść Nikity.
Natomiast na jej niekorzyść są podejrzenia Amandy co do Alex. Młodsza współpracowniczka Nikity przy jednym z zadań ujawnia swoją słabość, co daje niektórym do myślenia. Amanda sprawdza Alex i pomimo że tej udaje się przejść pomyślnie zadanie, które ta dla niej przygotowała, wątpliwości i przeczucia Amandy nie zostają do końca rozwiane.
[image-browser playlist="610202" suggest=""]©2011 Warner Bros. Entertainment Inc.
Alex jest dobrze wyszkolona, świetnie walczy i dobrze radzi sobie w Sekcji. Jej postać pasuje do odgrywanej roli, w której zresztą coraz lepiej sobie radzi. Jest twarda i wie, jaki jest cel. Jedyne co może budzić obawy, to fakt, że przypomina trochę Nikitę.
Czwarty odcinek oglądało się dobrze, a cała historia tytułowej bohaterki wciąga coraz bardziej. Każda kolejna część zdradza więcej intrygujących szczegółów, przez co jest po prostu ciekawiej. Tym razem twórcy sięgnęli również po chwile refleksji, które wywołały u widza większe emocje. Nikita pokazała swoją drugą twarz, przez co jej walka z wrogiem jest o wiele bardziej przekonująca i autentyczna. No i przede wszystkim coraz mocniej trzymamy za nią kciuki, by osiągnęła zamierzony cel.
Sceny walk były jak zawsze dynamiczne i dobrze wkomponowane w cały obraz produkcji. Co ważne, jest ich umiarkowana ilość, dzięki czemu serial nie jest polem bitwy, na którym tylko widzimy krew i śmierć. Ponadto miło się ogląda, gdy taka kobieta jak Nikita walczy z przeciwnikiem. Silna, piękna i po prostu niezwyciężona.
Ocena: 7/10