Odcinek The Fortification Implementation w zasadzie mógłby służyć jako przykład całego 8. sezonu "The Big Bang Theory" – stanowi mieszankę dobrych pomysłów, sentymentów i, niestety, wszystkich błędów, jakie scenarzyści popełniają w tej serii. Nie mogło się obejść bez Smutnej Historii z Młodości Amy, czyli tradycyjnego przypominania nam, że bohaterka miała traumatyczne dzieciństwo, które spędzała w większości samotnie, pod kloszem nazbyt opiekuńczej matki. Tym razem „wesołą” opowiastkę sparowano z dziwacznym wątkiem tytułowym, czyli budowaniem fortu w salonie. Dlaczego? Niespecjalnie wiadomo – powstał zapychacz, który nic nie wniósł i niespecjalnie bawił. [video-browser playlist="681460" suggest=""] Najgorzej wypadło jednak zapowiadane wcześniej spotkanie Howarda z przyrodnim bratem. W zasadzie całość ograniczono do tego, że Howard otworzył drzwi, wszyscy czuli się niezręcznie, a na koniec Howard polubił brata, bo ten wysłuchiwał jego przechwałek. O samym braciszku nie dowiedzieliśmy się prawie niczego, nie wniósł nic do fabuły, pojawiając się i znikając, jakby go nie było. Choć w największej mierze na porażkę tego wątku wpłynęło chyba jednak okropne aktorstwo każdego pojawiającego się w nim członka obsady, z Simonem Helbergiem, czyli Howardem, na czele. Ciekawie i zabawnie wypadł wyłącznie podcast Willa Wheatona, który wpadł do Penny, by porozmawiać z nią o „Seryjnym małpicielu 2”, we wszystko włączając Kevina Smitha. Wprawdzie zakończenie było dziwaczne i jakby pośpieszne, ale wcześniej reżyser "Clerks" zaliczył bardzo dobry występ, zdecydowanie podnosząc ocenę tego miernego odcinka. Czytaj również: Thomas Middleditch: „Penis spotyka wyższą matematykę” – wywiad z gwiazdą serialu „Dolina Krzemowa” Potencjał więc wyraźnie wciąż drzemie w serialu "The Big Bang Theory". Problem w tym, że ostatnio ma tendencję do głębokiego zasypiania.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj