The 100” to produkcja, która nie jest hitem swojej stacji, ale jakościowo pozostawia w tyle inne tytuły CW. W dodatku ta ciągła niepewność o byt serialu motywuje scenarzystów do tworzenia przemyślanych i hermetycznych historii, które mają swój początek i koniec na przestrzeni danego sezonu. To zapobiega fabularnej stagnacji i wciąż utrzymuje ciekawość widza. A decyzja o krótszych seriach (liczących kilkanaście epizodów) tylko pomaga w pozytywnym odbiorze całości oraz zwiększa spójność opowieści. To wszystko udowadnia 2. sezon, który właśnie zwieńczył – i to w dość bezwzględny sposób – wątek Góry Weather. "The 100" może zaczynało jako przyzwoita młodzieżówka, ale od tamtego czasu niesamowicie dojrzało, a jego bohaterowie wraz z nim. Czasami naprawdę trudno uwierzyć w to, że ten serial emituje CW, bo bardziej pasuje on do emploi stacji o poważniejszym repertuarze. Wojna zmienia ludzi nie do poznania i to jest tu zobrazowane w świetny sposób. Mnóstwo wręcz niemożliwych decyzji musi podjąć Clarke, aby uratować swoich ludzi. Nic już od dawna nie jest tu czarno-białe, nikt nie pozostał niewinny. W sytuacji, gdy żadna ze stron nie chce odpuścić, nie ma miejsca na kompromis i coś niewyobrażalnego staje się jedną z opcji.[video-browser playlist="672499" suggest=""] W zeszłym tygodniu Lexa zdradziła Clarke i wycofała się wraz ze swoja armią. Trzeba przyznać, że był to ze strony scenarzystów nieco leniwy i tani zabieg, bo zbytnio ten ruch do osobowości liderki Ziemian nie pasował. W kontekście finału wiemy już, dlaczego twórcy pozbyli się jej w 15. epizodzie i pozostawili protagonistkę niemalże samą. Wszystko po to, aby Clarke z Ludzi Nieba własnoręcznie unicestwiła największe zagrożenie, z jakim mieszkańcy Ziemi musieli kiedykolwiek się zmierzyć. To oczywiście kwestia, która rozwinięta będzie w 3. sezonie, ale fakt, że Clarke wygnała samą siebie z obozu Jaha i ma na pieńku z Lexą, jest ciekawym wątkiem do eksploracji w kolejnych odsłonach. Dla Ziemian będzie ona przecież bohaterką. Lojalności będą przetestowane. Scenarzyści muszą też znaleźć dobry sposób, aby historia Teloniusa nie sprawiała wrażenia nazbyt oderwanej od całości. Jego wędrówka była praktycznie spin-offem wewnątrz serialu i rozgrywała się całkowicie z boku. Teraz to na pewno się zmieni, a nas zaintrygował motyw sztucznej inteligencji, bomby atomowej i krwiożerczych morskich potworów. Mamy tu na pierwszy rzut oka do czynienia z sytuacją dobrze nam znaną z popkultury – maszyna okazała się sprytniejsza od swojego stwórcy i przejęła kontrolę. Czy to Alie niemalże doprowadziła do końca świata, a teraz pragnie dokończyć dzieła? Można tylko spekulować, ale historie na 3. serię zapowiadają się bardzo interesująco. Czytaj również: „The 100″ zalicza spadek w finale 2. sezonu – wyniki oglądalności ze środyThe 100” wieńczy swój 2. sezon bardzo solidnym finałem, który zwiastuje powrót serialu jesienią w równie wysokiej formie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj