Atlantic City stało się prawdziwym polem bitwy. Słowne przepychanki i wzajemne podkładanie sobie świń poszły w odstawkę, a w ich miejsce wytoczono cięższe działa. Darmody wraz ze wspólnikami opracowują plan działania mający na celu przejęcie całkowitej władzy nad miastem, jak również wejście na rynek narkotykowy. Jednak, aby to było możliwe, wpierw należy się pozbyć Enocha Thompsona. Pozbyć całkowicie, bez zbędnej zabawy w rozprawy sądowe i pozbawianie wolności. Kulka w łeb i po sprawie. Jimmy nie jest do końca do tego przekonany, ale w tym interesie nie wolno okazywać słabości. Słowo się rzekło, teraz należy pociągnąć za spust i zająć miejsce nieszczęśnika, którego mózg prawdopodobnie ozdobi komuś marynarkę.

[image-browser playlist="606922" suggest=""]©2011 Home Box Office, Inc. All Rights Reserved.

Podczas gdy duzi chłopcy bawią się w gangsterkę, my poznajemy nieco przeszłości pani Margaret Schroeder, która postanowiła odwiedzić swoją dawno nie widzianą rodzinę. Dowiadujemy się, co skłoniło ją, aby przyjechać do Stanów, jak również jakie są jej obecne stosunki z rodzeństwem. A te można określić mianem co najmniej stonowanych, a już na pewno jeśli chodzi o jej brata. Potwierdziły się również moje przypuszczenia co do romansu, jaki może się zrodzić pomiędzy Margaret a Sleaterem. Koniec z podchodami, nasi bohaterowie przeszli do sedna.

W siódmym odcinku możemy także podziwiać wyżej wspomnianego Sleatera w akcji. Scena w męskiej toalecie to właśnie esencja kina gangsterskiego i zostanie zapamiętana tak samo jak zeszłotygodniowy "ubój" na zapleczu sklepu mięsnego. Żałuję jedynie, że nie dowiedzieliśmy się, kim był mężczyzna, który stał się ofiarą Owena. Można jedynie domniemywać, że jest to ktoś z jego przeszłości, kto dość solidnie mu podpadł. Niemniej jednak Sleater okazuje się być kolejną ciekawą postacią, która w dodatku nie ma większych oporów, aby odebrać komuś życie.

[image-browser playlist="606923" suggest=""]©2011 Home Box Office, Inc. All Rights Reserved.

Trochę czasu poświęcono również Nelsonowi, którego problemy zaczynają powoli przytłaczać. Ich rozwiązanie oferuje mu Nucky, który w zamian oczekuje jedynie sprawozdań z tego, co robi i z kim rozmawia pani prokurator prowadząca jego sprawę. Niemniej jednak, jako uczciwy stróż prawa, Nelson ani myśli przystać na taką propozycję, zamiast tego postanawia raz na zawsze pogrążyć Thompsona.

Zabrakło mi natomiast scen z udziałem Harrowa, który jest jednym z moich ulubionych bohaterów. Jego historia jest jedną z bardziej interesujących, jednak w dwóch ostatnich odcinkach zupełnie pominięto tę postać. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu twórcy poświęcą mu nieco więcej uwagi. Ta sama sytuacja dotyczy Ala Capone, z tą jednak różnicą, że on cały czas jest postacią marginalną. Liczyłem na to, że wreszcie stanie się dość istotnym bohaterem, ale obawiam się, że już do końca tego sezonu pozostanie w cieniu, przewijając się przez serial jedynie od czasu do czasu. Może dopiero trzecia seria przyniesie jakieś zmiany w tej kwestii i zobaczymy Ala jako poważnego gangstera, przed którym każdy czuje respekt.

[image-browser playlist="606924" suggest=""]©2011 Home Box Office, Inc. All Rights Reserved.

"Peg of Old" to bez wątpienia jeden z lepszych odcinków drugiego sezonu, a być może i w całej dotychczasowej serii. Nie brakuje napięcia, które jest tak umiejętnie budowane i tak odczuwalne, że chwilami boimy się nawet poruszyć, w scenach akcji zaś sięga ono zenitu, aby za moment dać nam odrobinę wytchnienia. Wraz z siódmym odcinkiem pojedynek pomiędzy Jimmym a Nuckym przeradza się w wojnę, podczas której polegnie niejedna ofiara. Koniec z dyplomacją, najwyższy czas za pomocą broni pokazać, kto jest prawdziwym władcą Atlantic City. Jeśli są jeszcze osoby, którym "Zakazane imperium" jest obce, to najwyższa pora, żeby się nim w końcu zainteresować. Na chwile obecną lepszego serialu chyba nie ma.

Ocena: 9/10

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj