Zanim wyjedziesz w Bieszczady. Przystanek jezioro jest to bardzo przyzwoita książka z gatunku literatury podróżniczej. Warto przeczytać chociażby z ciekawości i poznania różnych ciekawych zakamarków Polski, a nade wszystko czynnika ludzkiego.
Na początku warto podkreślić, że Przystanek jezioro nie jest przewodnikiem turystycznym i czytelnicy nie znajdą w nim adresów miejsc, gdzie warto przenocować lub które warto zobaczyć. Skąd zatem tytuł? Zanim wyjedziesz w Bieszczady warto przeczytać obie części książek autorstwa dwóch leśników i jednego kulturoznawcy. Dlaczego warto? Żeby zrozumieć chociaż trochę region, który przyjdzie nam zwiedzać.
Przystanek jezioro jest to kolejna książka sympatycznego trio. Panowie tym razem przybliżają nam obszary jeziora Solińskiego i jego mieszkańców. Bieszczady od dawna mają rzeszę fanów, nawet utarło się powiedzenie: a gdyby tak to wszystko rzucić i pojechać w Bieszczady? Co takiego jest w tym regionie? Ten rejon przyciąga widokami, połoninami a także swoją dzikością i pewnego rodzaju nieokiełznaniem. W Bieszczadach znalazło schronienie wielu ludzi, którzy chcieli się skryć przed światem.
Nóżka, Scelina i Kozłowski przedstawiają nam różne osobistości zamieszkujące okolice jeziora. Poznajemy historie powstania tego akwenu, autorzy opisują także losy zalanych wsi poświęconych w imię jego powstania.
Opowieści mieszkańców są często bardzo mroczne i pozbawione romantyzmu obcowania z naturą, jakie mogła wykształcić sobie wyobraźnia mieszczuchów. Przeczytamy o walkach mieszkańców z UPA i bratobójczych wyprawach.
Oczywiście te mroczne fragmenty zrównoważone są przez opowieści o przeprawianiu się przez rzekę na szczudłach i o żaglówce, na której w latach 80. wypoczywali muzycy przygrywający PRL-owskim prominentom podczas dansingów. Nie zabraknie także opowieści o wilkach, z którymi bardzo mocno kojarzone są Bieszczady i które sobie upodobały solińskie rewiry.
Warto zauważyć, że panowie piszą lekko i sprawnie, bez dydaktycznego czy celebryckiego zadęcia.
Komu można polecić lub sprezentować tę pozycję? Przystanek jezioro spodoba się czytelnikom, którzy lubią od czasu do czasu zboczyć z utartych szlaków i przybliżyć się do esencji regionu.