NBC najlepszą stacją jest…

Tak tak, dobrze przeczytaliście. NBC (Nothing But Cancellations) to w mojej opinii stacja produkująca najbardziej interesujące seriale ostatnich lat. Niestety... tylko na papierze. Wiele z zapowiadanych produkcji ma naprawdę intrygującą fabułę początkową: świat bez elektryczności za 15 lat wykreowany przez JJ Abramsa i Kripke, serialowa wersja Incepcji, remake kultowego Prime Suspect, w którym grała Helen Mirren. No co do cholery może pójść nie tak z tak świetnymi pomysłami? Ano po pierwsze. Amerykańska widownia jest głupia, to już wiemy. Poza tym to chyba jakiś wrodzony instynkt, nakazuje przełączanie im kanału, kiedy trafiają na NBC, coś jak u nas z TV 4 podejrzewam. Schemat widowni seriali NBC się powtarza. Najlepiej zapowiadające się produkcje stacji lecą w czwartki o 22, łapią na starcie jakieś 6 mln widzów, a potem systematycznie lecą na łeb na szyję, kończąc sezon z liczbą około dwóch milionów wytrwałych widzów, którzy zaakceptowali niekiedy bardzo ciężki klimat produkcji. Druga strona medalu jest taka, że pomimo świetnych zapowiedzi i ciekawie zapowiadającej się fabuły, taki serial NBC jest po prostu infantylnie głupi i nie przedstawia nikogo ciekawego na ekranie. Casting leży i kwiczy i pomimo, że fabuła zmierza w jakimś konkretnym celu, to po drodze serial potyka się o takie kamienie głupoty, że widzowie mają dość tej wyboistej jazdy i opuszczają pojazd pod nazwą Revolution, czy The Event chociażby. Po trzecie, NBC postanawia niektórym serialom przedwcześnie ukręcić łeb, a niektórym pozwala się za bardzo rozkręcać. Pierwszy przykład z brzegu to Revolution, które poza z tyłka wyciągniętym cliffhangerze mogłoby zniknąć z ramówki i nikt by nie płakał. Z drugiej strony mamy Awake, świetny, inteligentny serial kryminalny/sci-fi, przy którym było widać, że zakończenie miało nie zostawiać widzów w przeświadczeniu, że coś tam jeszcze powinno być. Niestety. Podejrzewam, że kolejny sezon byłby jeszcze lepszy od pierwszego i serial dostawałby znakomite oceny. Głupia, głupia NBC. Wyobrażacie sobie, żeby Hannibal dostał cancela po tym co się ostatecznie wydarzyło? Jasne, nie działo się za wiele, ale ta produkcja jest tak soczysta, że chce się nią zajadać jak świeżym arbuzem. No i wracając do tego czemu NBC najlepszą stacją jest. Spójrzcie na poziom wykonania scenografii, charakteryzacji, efektów specjalnych. Toż to najlepsze co możemy zobaczyć m.in. w produkcjach HBO, czy AMC. Pierwszy sezon Heroes, Awake, Prime Suspect, trzeci sezon Chucka, skasowane po pilocie Mockingbird Lane, czy końcówka pierwszego sezonu Grimm, to najpiękniej nakręcone minuty ostatnich lat. Tylko naprawdę wysokobudżetowe produkcje jak Gra o Tron, czy Czysta Krew może je przebić widowiskowością. Poza już wcześniej przeze mnie wspomnianymi walorami artystycznymi, mnie taki serial NBC się po prostu podoba. Nawet jeżeli jest to kiczowaty The Cape, czy głupie Persons Unknown... Nie, PU akurat był słabym serialem. O! Siberia z letniej ramówki tego roku. Kurde, nawet coś tak naprawdę głupiego dostało ten pierwiastek zajebistości NBC, dzięki czemu ogląda się to bez bólu, a nawet momentami się tak podoba, że niemal podskakuje się na krześle z radości. NBC ma w sobie to coś i gdyby tylko nie ukręcała głów dużej części seriali, to zdecydowanie miałaby teraz drugą oglądalność w USA. Jeszcze na koniec lista moich ulubionych serialów NBC i produkcji, które warto i można obejrzeć: 1. Heroes 2. Chuck 3. Awake 4. Grimm 5. Hannibal 6. Chicago Fire 7. Life Co można obejrzeć: Kings Friday Night Lights Quantum Leap Prime Suspect Medium The Event Bionic Woman Na co czekam: The Blacklist Dracula Ironside i praktycznie wszystkie midseasonowe propozycje NBC, które zawsze ciepło przyjmuję :P