Dzień dobry bardzo się z państwem. Mamy paskudny, ponury poranek, czas wreszcie okiełznać lenistwo i napisać coś na tego bloga, co to niby jest, a tak naprawdę go nie ma.

Wypada też określić, o czym tu będę pisał. I tu tkwi problem, bo jeszcze nie wiem. Teoretycznie powinno być to coś o tematyce serialowo - filmowej, patrząc na charakter portalu, dzięki któremu możecie to czytać. Tyle że jest tu cała zgraja ludzi, którzy znają się na tym o wiele lepiej niż ja i mają na pewno coś ciekawszego do powiedzenia w tej kwestii. Oczywiście, to nie znaczy, że nie oglądam i nie lubię seriali - wręcz przeciwnie. Mimo braku telewizora w domu (tak, to możliwe) staram się oglądać ich możliwie najwięcej i najbardziej różnorodne. Jasne, ze względu na moje geekowstwo głównie jarają mnie SF i fantasy, choć jakoś tak się dziwnie zdarzyło, że większość oglądanych przeze mnie produkcji to kryminały. Co mam teraz na tapecie? Dextera, który kończy się w haniebny sposób, Bones, które też dramatycznie obniżają loty, Castle, dalej zabawnego, choć powoli robi się to humor wymuszony, a z beztrupowych seriali Big Bang Theory, śmieszące mnie do łez od lat, Defiance, przypominające mi stare, dobre SF z lat '90 oraz animowane Beware the Batman, najprzyjemniejsze zaskoczenie ostatnich lat. A, właśnie, trykociarze. To mój największy chyba konik, zaraz po Gwiezdnych Wojnach. Poza wspomnianym Batmanem oglądam oczywiście (choć z rezerwą) Arrow, niezwykle ciepło wspominam Smallville, nieco mniej ciepło Birds of Prey a gorąco czekam na S.H.I.E.L.D., które teoretycznie powinno być czymś w rodzaju punktu przełomowego dla serialowych superbohaterów. No dobra, to tyle w temacie mojego oglądactwa. To całkowicie podstawowy zestaw serialowy, znany raczej każdemu Hatakowiczowi. O tych produkcjach napisano już setki artykułów, więc nie będę wyważał otwartych drzwi. Uff, pierwszy post zawsze jest najgorszy - to podobnie jak ze wstępem książki czy opowiadania. Człowiek męczy się nad tym godzinami a potem idzie już z górki. No, zazwyczaj. Mam nadzieję, że kogokolwiek ten chaos zainteresował i nie zniechęcicie się nieserialową tematyką. Postaram się w kolejnych wpisać nadać temu jakąś w miarę spójną całość, co nie będzie proste, wierzcie mi. Zatem do następnego razu - przypuszczalnie niedługo.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj