W zeszłym tygodniu kolejna niewiadoma związana z Batman vs Superman została ujawniona – w filmie będzie Wonder Woman. Praktycznie już teraz można założyć, że kolejnym kinowym projektem WB/DC po ww. filmie będzie Justice League. Trzech członków już znamy. Na pewno dołączy do nich Flash. Jak na razie Grant Gustin pozytywnie zaskoczył w roli Barry’ego Allena, więc byłbym skłonny założyć, że to on dołączy do obsady filmu (zwłaszcza, że przyspieszy to kwestię ewentualnego originu bohatera). Skład drużyny uzupełni również Green Lantern – otwartą pozostaje kwestia, który z nich to będzie. Logicznym posunięciem byłoby użycie Hala Jordana ponieważ miał już swój film (nieważne jakiej jakości), jednak beznadziejna i wkurzająca ostatnio polityczna poprawność budzi moje obawy, że mogą zdecydować się na Johna Stewarta. Gdyby jednak tak się nie stało, ponieważ w każdej produkcji "po stronie dobra" musi być jakiś Afroamerykanin do JL dołączy Cyborg (chociaż z tym akurat rozwiązaniem nie mam problemu, ponieważ bardzo lubię postać Victora i uważam, że fajnie jakby się znalazł w filmie). Tyle o potencjalnym składzie superbohaterów. Drużyna JL stanowi jednak tylko 30% sukcesu filmu, pozostałe 30% przypada na ich potencjalnego przeciwnika, a reszta zależy od realizacji pomysłu. Ponieważ ciężko jest gdybać, co wyczaruje Zack Snyder i spółka, chciałbym się teraz skupić na wytypowaniu potencjalnego oponenta herosów. Po głębokim zastanowieniu wybrałem czterech kandydatów, którzy moim zdaniem, nadają się do tego zadania. Poniżej przedstawiam uproszczony opis każdego z nich, wraz z krótkim komentarzem zawierającym przemyślenia "za i przeciw" użycia tej postaci jako głównego antybohatera.

[image-browser playlist="587069" suggest=""]

Alexander Joseph "Lex" Luthor Arcywróg Supermana - bogaty magnat o wysokiej inteligencji (porównywalnej tylko z jego ego) i niesamowitych umiejętnościach technicznych. Jego głównym celem jest zabicie Supermana, którego uważa za główną przeszkodę w osiągnięciu władzy absolutnej. Nie posiada żadnych supermocy (chociaż przez jakiś czas korzystał ze specjalnego egzoszkieletu) ani podwójnej tożsamości. Do walki z superbohaterami wykorzystuje swój majątek oraz intelekt. W komiksie pojawił się po raz pierwszy w 1940 r.  jako szalony naukowiec , który w stylu popularnych wtedy powieści pulp, zagrażał światu za pomocą wszelakiego futurystycznego uzbrojenia (z tego archetypu postaci skorzystali twórcy filmu Superman z 1978 r.). Dopiero później został "przekwalifikowany" na magnata i przemysłowca. Co ciekawe, w swoich pierwszych występach Luthor nie jest łysy, a posiada gąszcz rudych włosów. Jego charakterystyczna łysina pojawiła się w 1958 w wyniku błędu artysty nakładającego tusz. W 1960 r. w związku z wzrostem popularności tej postaci Jerry Siegel rozszerzył historię o pochodzenie i motywacje Luthora – ukazując go jako przyjaciela z dzieciństwa Clarka (wykorzystano to w Smallville), który stracił włosy, kiedy pożar zniszczył jego laboratorium. Po Kryzysie na Nieskończonych Ziemiach (1985 r.) na stałe przydzielono mu obowiązującą już do dzisiaj rolę makiawelicznego, inteligentnego bogacza z Metropolis wycinając jednocześnie fragmenty znajomości z Clarkiem.

[image-browser playlist="587070" suggest=""]

Vandal Savage

Po raz pierwszy pojawił się w 1940 r. w komiksie Green Lantern. Jest neandertalczykiem, który w wyniku ekspozycji na promieniowanie generowane przez rozbity meteoryt, żyje jako nieśmiertelny byt od ponad pięćdziesiąt tysięcy lat. Oprócz tego posiada zwiększony stopień samo uzdrawiania (ta umiejętność jest różnie przedstawiana, w zależności od autora komiksu) od szybkiego uzdrowienia z każdej z ran, aż do odporności na wszystko, co może go zabić. Dodatkowo promieniowanie zwiększyło jego intelekt, siłę, szybkość i wytrzymałość. Nieskończenie długie życie pozwoliło mu także rozwinąć umiejętności strategiczne i taktyczne. Savage twierdzi, że rządził setkami cywilizacji pod różnymi imionami (wymienię tylko kilka): Chefren, Cheops, Aleksander Wielki, Juliusz Cezar, Czyngis-chan. Zdał sobie jednak sprawę, że stojąc na piedestale mógłby zostać zdemaskowany i uwięziony lub nawet zabity w jakiś sposób, więc postanowił działać za kulisami. Od tego czasu "pracował" jako doradca m.in. Napoleona Bonaparte jako marszałek Savage, Ottona von Bismarck’a (któremu pomógł zaatakować Francję jako Baron Von Savage) i Adolfa Hitlera. W komiksach najbardziej we znaki dał się Justice Society of America. Pozostali fani powinni go kojarzyć z serialu animowanego Justice League oraz pełnometrażówki Justice League: Doom.

[image-browser playlist="587071" suggest=""]

Ra's al Ghul

Pomimo tego, że jest jednym z głównych i najgroźniejszych przeciwników Batmana stoczył również zacięty bój z JL w komiksie JLA: Wieża Babel, dlatego też umieściłem go w tym zestawieniu. Prawdziwe nazwisko, wiek i życie Ra’s al Ghula zostały opisane w różny sposób przez różnych autorów. W swoich rozważaniach przytoczę moim zdaniem najlepszą genezę postaci przedstawioną, w komiksie Batman: Birth of the Demon autorstwa Dennisa O'Neila i Normana Breyfogle’a wydaną w 1992 roku. Według tej historii Ra’s al Ghul urodził się ponad 600 lat temu w plemieniu nomadów na pustyni, gdzieś w Arabii. Od najmłodszych lat był zainteresowany nauką i medycyną, aby rozwijać swoje zainteresowania porzucił plemię i przeniósł się do miasta, w którym mógł prowadzić swoje badania naukowe. Został lekarzem i ożenił się z kobietą o imieniu Sora - miłością jego życia. W pewnym momencie odkrył tajemnicę Lazarus Pit i uratował umierającego księcia zanurzając go w niej. Książę – sadysta, w wyniku efektów ubocznych działania Lazarus Pit popada w morderczy obłęd. Zabija Sorę. Sułtan, nie chcąc dopuścić do siebie winy syna, oskarża Ghula o dokonanie zbrodni i skazuje go na powolną i męczącą śmierć w klatce na pustyni razem z trupem Sory. Zostaje jednak uwolniony przez syna kobiety, której kiedyś pomógł. Następnie udają się w głąb pustyni w poszukiwaniu jego plemienia. Udaje mu się przekonać starszyznę do pomocy w ukaraniu Sułtana i mieszkańców miasta. Poprzez zrozumienie teorii zarazków chorobotwórczych na setki lat przed kimkolwiek innym, Ra jest w stanie zainfekować księcia śmiertelnym wirusem, wysyłając mu zabrudzone tkaniny . Gdy Sułtan przychodzi prosić o ponowne leczenie syna, zabija ich obu. Następnie prowadzi plemię aby zrównać miasto z ziemią i zabić wszystkich jego mieszkańców. Wtedy po raz pierwszy w historii  deklaruje się " Ra’s al Ghul’em "  - Głową Demona. Korzystając z Lazarus Pits przedłuża swoje życie. Następne kilka wieków poświęca na wędrówki przez świat. Walczy m.in. Wojnach Napoleońskich i Rewolucji Francuskiej stając się potężnym wojownikiem – zwłaszcza w fechtunku. Kiedy Świat wchodzi nowoczesny wiek i rozpoczyna się epoka globalnej industrializacji, Ra’s zaczyna gardzić ludźmi, którzy jego zdaniem niszczą naturalne piękno planety, co powoli zaczyna go popychać do eko-terroryzmu.Dzięki swojej długowieczności zyskał ogromne bogactwo i stworzył Demona - ogromną organizację międzynarodową. Jest ona tak tajna, że fakty o niej mieszają się legendami. Tylko jedna informacja pojawia się w jednych i drugich – Demon ma Głowę. Liga Zabójców jest jedną z frakcji wchodzących w skład Demona, jednak ze względu na charakter działalności często nazywana jest jego Kłami.

[image-browser playlist="587072" suggest=""]

Darkseid W moich rozważaniach nie mogło zabraknąć Władcy Apokalips – jednego z najpotężniejszych przeciwników Justice League. Syn króla Yuga Khan i królowej Heggra - książę Uxas, drugi w kolejce do tronu Apokalips, planował przejąć władzę nad planetą. Kiedy jego starszy brat Drax, usiłował okiełznać legendarną Omega Force Uxas zamordował go i jej moc dla siebie, przekształcając się w skało podobne stworzenie i obierając nowe imię: Darkseid. Po zamordowaniu swoich rodziców został jedynym władcą Apokalips.Darkseid jest bezlitosnym tyranem o złośliwym usposobieniu. Rządzi za pomocą strachu i terroru wymuszając na swoich poddanych bezgraniczne oddanie. Jego skóra czyni niezwykle odpornym na wszystkie obrażenia. Z oczu potrafi emitować wiązki promieni omega powodujące rozpad wszystkiego w co trafią. Jego siła i wytrzymałość porównywalna jest z Supermanem. Pomimo tak ogromnej mocy woli jednak działać za kulis knując różnego rodzaju intrygi. Jego życiowym celem jest zdobycie kontroli nad Anti-Life Equation, co pozwoli mu na zdobycie kontroli nad każdą wolna wolą we wszechświecie. Przy wyborze, któregoś z wymienionych przez mnie kandydatów należy uwzględnić kilka czynników. DC stara się zachować "realność" filmów, w związku z tym przeciwnik nie może być zbyt potężny, ponieważ niedoświadczona we współpracy ze sobą drużyna nie miałby wtedy z nim szans (przy uwzględnieniu zachowania realności). Z drugiej strony musi posiadać jednak moce lub środki, które uniemożliwią łatwe pokonanie go tylko przez jednego bohatera. Po uwzględnieniu powyższych założeń, gdybym miał z tych czterech przeciwników wskazać idealnego wroga do pierwszego filmu, bez wahania mój wybór padłby na Ra’s al. Ghula – jest interesującą, nietuzinkową postacią, która dodatkową posiada środki (Liga Zabójców) pozwalające na rzucenie wyzwania Justice League. Byłby wspaniałym tłem historii o powstaniu tej drużyny. Luthor i Savage nie posiadają wsparcia w postaci własnych organizacji. W ich przypadku musiałoby powstać Secret Society of Super Villains lub Injustice Society, jednak jak na pierwszy film JL, byłoby to słabym rozwiązaniem (zwłaszcza, że większość członków jest na etapie originu i brakuje im na razie etatowych wrogów). Darkseid niespełna wymogu o zbyt potężnym przeciwniku. Zresztą gdyby pokonali go w pierwszym filmie, z kim mieliby walczyć w ewentualnej kontynuacji? Ciekawą opcją byłby też Savage, wspierany za kulis przez Darkseida, ale byłoby to zbyt podobne do rozwiązania pokazanego już przez Marvela. Dlatego właśnie uważam, że najlepszym pierwszym przeciwnikiem dla JL byłby Ra’s al Ghul.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj