Dzień zakochanych powoduje gorączkę nie tylko w sklepach, ale także w głowach scenarzystów – producenci wedle zaleceń, które nadeszły „z góry” każą napisać im odcinek tematycznie związany ze świętem obchodzonym 14. lutego. Nie zawsze jest to łatwe zadanie. Często sam serial nie opiera się na romansach, przez co wprowadzenie zbyt dużej ilości czerwonych serduszek i cukierkowatego klimatu może spowodować u widzów złapanie się za głowę.


Na szczęście jest kilka seriali, którym ta sztuka się udała – oto pięć odcinków obecnie emitowanych produkcji, których długo nie zapomnimy.

[image-browser playlist="" suggest=""]

The Office - "Valentine's Day"
W tym odcinku wyrażenie „szaleństwo prezentów” nabiera nowego znaczenia. Dość powiedzieć, że fanom udało się nawet doprowadzić do masowej produkcji jednego z nich (tj. tych widzianych w serialu) – małej figurki przedstawiającej Dwighta.

[image-browser playlist="" suggest=""]

Smallville – "Crimson"
Choć każdy odcinek z czerwonym kryptonitem jest skazany na sukces, ale ten powoduje pewny opad szczęki. Tatuaż „Lois & Clark” na piersi, skok nad Metropolis, namiętne pocałunki i zaręczynowy obiad – tego nie można zapomnieć.

[image-browser playlist="" suggest=""]

Glee – "Silly Love Songs"
Kto by pomyślał, że zwykła mononukleoza może tyle namieszać w życiu uczniów z liceum McKinley? Zagęszczenie relacji pomiędzy Quinn i Finnem, a także fantastyczne wykonanie „Silly Love Songs” Paula McCartneya i „Firework” Katy Perry sprawiło, że nawet nie zauważyliśmy, że w odcinku zabrakło Sue Sylvester.

[image-browser playlist="" suggest=""]

Supernatural – "My Bloody Valentine"
Przy okazji walentynkowego odcinka serialu o przygodach braci Winchester chcielibyśmy przyznać wyjątkową nagrodę – za najbardziej obrzydliwą scenę w historii telewizji. Jasne, widok krwi w „True Blood” odrzuca, twarze zombie w „The Walking Dead” też, ale do sceny, gdzie para kochanków z pożądania zjada się nawzajem jeszcze sporo brakuje. A jeśli dodać, że w odcinku pojawia się zabójczo śmieszny kupidyn, Castiel i Jeździec Apokalipsy… Zaraz, zaraz, odłóżcie tę płytkę DVD z serialem i dokończcie czytać ten artykuł!

[image-browser playlist="" suggest=""]

Chuck – "Chuck vs the Suburbs"
Jeden z najlepszych odcinków serialu, w którym wszystkie element składowe zagrały, niczym orkiestra na oscarowej gali. Znakomite pomysły, gagi, teksty i kolejne chwile iskrzenia pomiędzy Chuckiem a Sarą. Poza tym, nie od wczoraj wiadomo, że epizody, w których Bartowski ładuje sobie do głowy Intersect, to po prostu murowana zabawa.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj