Od zeszłego tygodnia fani zbierają podpisy pod petycją, w której domagają się od studia Warner Bros. zaprezentowania reżyserskiej wersji filmu Justice League - powstanie dokumentu było związane z pojawiającymi się w sieci rewelacjami na temat scen usuniętych z ostatecznego wariantu ekranowej historii. Zapał pomysłodawców petycji studziła jednak tajemnicza osoba, która pracowała przy efektach specjalnych do filmu:
Na 1000% to gów** prawda. Oczywiście istniała wersja filmu Zacka, która powstała, zanim odszedł. Ale to było 9 miesięcy temu. On sam przyznawał, że od marca w żaden sposób nie uczestniczył w procesie powstawania produkcji. Więc ta wersja już nie istnieje. Ludzie, którzy rozsiewają plotki, nie mają kompletnie pojęcia o całym procesie tworzenia filmu.
Teraz nowe źródło (także na portalu Reddit - tożsamość osoby została zweryfikowana) donosi jednak, że taka wersja filmu faktycznie istnieje - w "niedokończonym, choć godnym uwagi stanie". Nie wszystkie sceny zostały co prawda dopracowane, ale informator uważa, że i tak w większości sekwencji zastosowano efekty specjalne i podkład muzyczny. Źródło za wyssane z palca uznaje rewelacje, jakoby przygotowanie wersji Zack Snyder miało pochłonąć "miliony dolarów".
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj