Magazyn Game Informer opublikował pierwsze informacje oraz grafiki dotyczące bestii. Zwie się ona Goliath i w ostatnim stadium rozwoju osiągnie wzrost blisko 10 metrów! Paszcza stwora naszpikowana jest ostrymi zębami, z ogona wyrasta masa kolców, a całe ciało pokryte jest twardym kościanym pancerzem.
To idealna maszyna do zabijania, która potrafi wyrywać z ziemi głazy i ciskać nimi w przeciwników, szarżować, wykonywać dalekie niebezpieczne susy, a także ziać ogniem. Zaczynając zabawę, gracze będą mogli wybrać jedynie dwa z wymienionych ataków. Kolejne odblokują się wraz z osiągnięciem następnych poziomów ewolucji, oczywiście przy założeniu, że maszkara nie zostanie wcześniej upolowana przez łowców.
Twórcy początkowo inaczej zaprojektowali Goliatha. Uzębienie było symetryczne i przypominało ludzkie, ale uznano, że nie wygląda to zbyt naturalnie. Zęby umieszczono więc pod innym kątem, bardziej chaotycznie, dzięki czemu spoglądając w otwarty pysk bestii ma się wrażenie, że przypomina ona maszynkę do mielenia mięsa. Potwór posiadał też cztery ręce, ale z jednej pary zrezygnowano, bo i bez nich był wystarczająco groźny, ale nie chciano go niepotrzebnie udziwniać. W pierwotnych planach nie było kolców, ale z ciekawości sprawdzono, jakby wyglądał, gdyby kilka dodać. Efekt przypadł wszystkim do gustu, bo bestia zaczęła przypominać maczugę z nabitymi gwoździami, która spadając na przeciwnika pozostawia po nim tylko mokrą plamę.
Goliath nie będzie jedynym potworem, jaki znajdzie się w Evolve. Tych będzie znacznie więcej, ale o nich dowiemy się za jakiś czas lub też dopiero po premierze. Turtle Rock twierdzi, że spośród wszystkich monstrów wygląda najnormalniej i jego wygląd zapada w pamięć, dlatego też zostaw ujawniony jako pierwszy. Fizyczność pozostałych pokrak jest dużo bardziej osobliwa.
Poniżej pierwsze zrzuty ekranu prostu z gry, a także kilka szkiców koncepcyjnych.
[image-browser playlist="584797,584798,584799,584800,584801" suggest=""]