W finale 18. sezonu serialu Agenci NCIS ogłoszono, że agent Leroy Jethro Gibbs (Mark Harmon) odchodzi z ekipy. Razem z Timothym McGee (Sean Murray) rozwiązywali sprawę kryminalną na Alasce. Na koniec Gibbs poinformował dyrektora NCIS Vance'a (Rocky Caroll), że zamierza tutaj zostać na czas nieokreślony. Dowiadujemy się, że Gibbs czuje w tym miejscu poczucie spokoju, którego nie czuł od czasu śmierci żony Shannon i córki Kelly. Informację o odejściu Marka Harmona potwierdzono w oświadczeniach prasowych po emisji odcinka. Showrunner Steve Binder chwalił Harmona, który jest twarzą serialu od samego początku, więc od 18 lat. Harmon będzie nadal związany z serialem w roli producenta wykonawczego. Zdaniem Bindera zawsze chcą być wierni temu, kim są bohaterowie, więc ta decyzja jak najbardziej ma sens w kontekście historii Gibbsa. Od jakiegoś czasu spekulowało się o odejściu Marka Harmona. Zatrudnienie nowej osoby do stałej obsady wręcz wyglądało jak przygotowanie gruntu pod to historyczne wydarzenie. Oczywiście nie jest wykluczone, że Harmon kiedyś powróci gościnnie, ale na razie Agentów NCIS czeka nowe otwarcie wraz 19. sezonem. Szczegółów nie ujawniono.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj