Ivanhoe Pictures ogłosiło, że prowadzi negocjacje z rządem Tajlandii i marynarką wojenną tego kraju, aby nabyć prawa do historii, którą żył cały świat. 23 czerwca drużyna piłkarska złożona z dzieciaków i trenera została uwięziona w jaskini. 10 lipca po akcji ratunkowej bez precedensu wszystkich uratowano. Za kamerą ma stanąć Jon M. Chu, który mówi, że nie chcą dopuścić, by Hollywood wybieliło tę historię. Z jego słów można wywnioskować, że dlatego on i studio Ivanhoe Pictures chcą sami do tego podejść. Uważa, że to piękna opowieść o tym, jak człowiek ratuje człowieka. I to jest dla niego ważne.
Fot. Twitter
Przypomnijmy, że rozmowy prowadzi też Michael Scott, szef studia Pure Flix Entertainment, który był na miejscu zdarzenia podczas akcji ratowników. Ma też osobisty związek z historią, bo komandos, który zginął w jaskini był przyjacielem jego żony. Deadline.com donosi, że zainteresowanie wyraża wiele studiów filmowych, więc być może to nie koniec newsów. Nie oznacza to, że powstanie wiele filmów o tym samym. Wszystko zależy od tego, komu prawa sprzeda tajlandzki rząd, bo wówczas to studio będzie mieć wszelkie szczegóły akcji, które nie były dostępne w mediach.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj