Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że Al Pacino to jedna z największych legend kina w całej historii X Muzy. Większość jego miłośników kojarzy go dziś przede wszystkim z niezapomnianą rolą Michaela Corleone w trylogii Ojciec chrzestny, jednak aktor ma na swoim koncie całe mnóstwo innych znakomitych występów - dość powiedzieć, że w latach 1973-1976 był nominowany do Oscara czterokrotnie z rzędu, a upragniona statuetkę Amerykańskiej Akademii Filmowej zdobył w 1992 roku za film Zapach kobiety. Jak się teraz okazuje, w dzieciństwo Pacino był zapalonym miłośnikiem komiksów, przy czym nie chodzi tu o pozycje DC czy Marvela, a o historie wypuszczane na rynek przez wydawnictwo Archie Comics.  W trakcie wywiadu dla USA Today Pacino wyjawił, że w młodości żył przygodami Archie'ego Andrewsa i innych mieszkańców Riverdale do tego stopnia, że sam siebie określił mianem "fanatyka". Tak odpowiedział on na pytanie, który komiks lub superbohater jest jego ulubionym:
Tego pytania jeszcze nikt mi nie zadał, ale pamiętam Archie Comics. Uwielbiałem ich. To było takie interesujące; wszystko wychodziło z południowego Bronksu. Myślałem sobie (czytając komiksy - przyp. aut.): Wow, ludzie naprawdę mieszkają na ulicach, które mają domy i drzewa. Tak, naprawdę lubiłem Archie Comics. Byłem fanatykiem. 
Na tym jednak nie koniec - Pacino dodał później:
Kochałem te komiksy tak mocno, że gdy spotykaliśmy się z przyjaciółmi, mówiłem im: Może wykonamy razem którąś ze scen z tego komiksu? (...) Zawsze podejmowaliśmy takie gry aktorskie. 
Pacino możecie obecnie oglądać w wyprodukowanym przez Amazon serialu Hunters
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj