Aladdin to znana animacja Disneya, która - podobnie jak wiele innych klasyków sprzed lat - poddała się trendowi remake'ów i rebootów. W przyszłym roku na ekrany kin wejdzie aktorska wersja świetnie nam znanej historii, której pierwszy teaser mogliśmy obejrzeć przed kilkoma dniami. Wygląda jednak na to, że nie wszyscy cieszą się z nadchodzącego filmu. Terry Rossio, scenarzysta, który pracował nad oryginalną animacją Disneya, opublikował wymowny wpis na Twitterze, w którym nie kryje żalu wobec studia. Jego największym problemem jest fakt, że w pierwszym teaserze użyto dosłownej rymowanki, którą przed laty Rossio wymyślił wraz z Tedem Elliotem. Jak mówi, boli go to, że nie ma z tego tytułu żadnych profitów.
To trochę dziwne, że jedyne słowa, jakie zostały wypowiedziane w zwiastunie Aladyna okazują się być rymowanką, którą stworzyłem ja i mój partner. A Disney nie zaoferował nam z tego tytułu żadnej kompensaty (ani nam ani żadnym innym scenarzystom filmów, na podstawie których powstają remaki). Nic - nawet koszulki ani karnetu do parku.
W dyskusji, jaka rozpoczęła się pod postem, Rossio wyraził swoje niezadowolenie z faktu, że przed laty nikt nawet nie myślał o wpisywaniu odpowiednich klauzul do kontraktów, które umożliwiłyby czerpanie zysków z ewentualnych remake'ów. Powód był prosty - nikt nie spodziewał się, że taki trend w ogóle może się rozpocząć. Teraz, nawet mimo tego, że Rossio osobiście prosił Disneya o rozważenie tej sprawy, nikt nie podejmuje tematu. Przypomnijmy, że reżyserem nowego filmu Aladdin jest Guy Ritchie. Aktorska produkcja wejdzie na ekrany kin w maju 2019 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj